PAWCIO69 pisze:
dlaczego nie kupuje się ziemi?
pewno dla tego samego dla którego nie będzie ważne czym jeżdzisz..
w przypadku katastrof nikt nie odkupi tej ziemi i nie sprzedasz mercedesa za cenę z katalogu..
Na wstepie to moja wypowiedz byla napisana ok. rok temu ale spoko, nie zdeaktualizowala sie.
Wszystko zalezy od tego jak rozumiec trudne czasy.
Ty mowisz o wojnie. A ja gromadze zapasy zywnosci i wode nie dlatego ze bedzie wojna (tak wiem, co chwila scenariusze III wojny sie pojawiają) tylko dlatego, ze utrata pracy badz awaria ktorego z systemu moze nam grozic (a takze z czystej wygody, gdyz nie musze isc np. po papier toaletowy jak sie skonczy, tylko biore z zapasu i przy nastepnych wiekszych zakupach dokupie nowy)
Byc moze nikt nie odkupi tej ziemi, byc moze nie bede chcial jej sprzedac.
Ale w przypadku gdy bede potrzebowal pieniedzy, moge sprzedac mieszkanie, dzialke itd. (czasem ze strata badz zyskiem) a mieszkanie, ktore bedzie wynajete przez XX lat moze sie zwrocic badz zmniejszyc strate.
Mieszkanie bedzie dochodem pasywnym podczas "glodowej emerytury".
PAWCIO69 pisze:
to jak z tymi konserwami które w Bośni były po 30$ albo za które kobiety sie sprzedawały, cały katalog wartości zostanie wywalony do góry nogami, iphone 8 będziesz mógł sie "podetrzeć"
Tak wiem o tym, nie widze zwiazku. To ze chcialbym miec dochod pasywny nie oznacza ze nie gromadze zapasów. Powiem wiecej, mieszkanie czy dzialka daje mozliwosc zwiekszania miejsc gdzie mozna trzymac zapasy (moze nie wynajmowane mieszkanie)- choc i tu mozna kombinowac.
Przy okazji poczytajcie troche o wojnie w b. Jugoslawii jak juz piszecie na ten temat, powody wojny, itd. nam podobna rzecz raczej nie grozi (przynajmniej nie z powodow takich jak tamte). Tak, wiem, iz zaraz ktos mi napisze, ze Rosjanie tylko czekaja przy naszej granicy zeby nas zaatakowac.
PAWCIO69 pisze:
niektóre rzeczy będą wielokrotnie droższe niż obecnie ale nie za cenę kasy ..
inne obecnie świadczące o statusie materialnym będzie trzeba porzucić za darmo..
Z jakiego powodu? Z powodu wojny ?
A w razie utraty pracy, a w razie blackoutu, a w razie braku wody, a w razie .... i tak mozna wymieniac. Wojna to tylko jeden scenariusz
PAWCIO69 pisze:
bo ile będa warte mieszkania w warszawie? gdy miasto zacznie głodować i śmierdzieć?ZERO
samochód który nigdzie nie pojedzie, bo drogi będa zawalone wrakami i pustymi porzuconymi pewno zdewastowanymi wrakami? ZERO
Dlaczego Warszawa ma zaczac glodowac i smierdziec ? (oprocz sytuacji w ktorej wybuchnie wojna i miasto bedzie oblezone itd.- jak w b. Jugoslawi)
PAWCIO69 pisze:
jak to mówi SAS wartość będzie miało tylko to co masz przy sobie.Niełatwo sobie uświadomić co nas czeka, a wielu nawet nie chce tego wiedzieć, bo to przerażająca perspektywa psująca największą zdobycz XX w "strefę komfortu"
Stopy zwrotu.. zapomnij.
Powiem tak. Dokladnie. Nielatwo uswiadomic sobie co nas czeka. Obecnie wojny prowadzi sie z kilku powodow. Ale raczej panstwa tego unikają. Latwiej i taniej (i bezpieczniej) jest uzaleznic ekonemicznie od siebie panstwo.
Poki co na dochodach pasywnych wychodze względnie więc chyba ze nie jest. Ekonomii nie konczylem, a jakos "wiąże koniec z końcem".