Osada w przypadku apokalipsy

Przed włamaniem, pożarem, zalaniem, zombie.
Elektronik
Posty: 19
Rejestracja: 02.12.2018, 23:45

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Elektronik » 03.12.2018, 16:21

Oraz kolego krasny cieszę się że nie jestem jedyny :) ale jednak nigdy nie miałem za dobrych ocen z polskiego w szczególności z gramatyki i jak widać wiele się nie zmieniło
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Krasny » 03.12.2018, 20:17

Potraktuj to jak wyzwanie. W elektronice precyzja jest ważna a z tego bełkotu nic nie idzie wyczytać.

ps
Mnie też by dziś jako dyslektyka diagnozowali, ale poza błędami orto które poprawia mi automat mam szacunek do czytających i staram się prawidłowo rozdzielać zdania oraz wątki wypowiedzi.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Unono
Posty: 500
Rejestracja: 13.05.2018, 22:05

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Unono » 03.12.2018, 20:28

Życzę powodzenia kolego Elektronik. Pozwolę sobie jako starszy wiekiem i stażem elektronika dać Ci radę jaką ja stosowałem przez całe życie: " Umiesz liczyć? To licz tylko na siebie" Najpierw teraz wytwórz 1kW energii i ją zmagazynuj, a jak Ci się to uda będziesz mógł marzyć o dronach, sterownikach wozach z radiostacjami itd.
Ja wytworzyłem 1 l oleju napędowego z oleju rzepakowego. Tak na próbę. Prawie mi wyszedł, tylko nie potrafiłem oddzielić gliceryny od oleju - przez nieuwagę potrząsnąłem i już się nie rodzielił, ale jako paliwo do lampki prawie się sprawdził - śmierdziało frytkami.
Wytwarzam prąd o mocy 750W, ale nie potrafię go zmagazynować, zużywam na bieżąco i wystarcza mi na 4 godziny po zmroku.
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Krasny » 03.12.2018, 20:46

Unono, kolego. Osobiście już od lat uważam że ludzkość nie ma problemu z pozyskaniem energii.
Prawdziwym problemem jest jej magazynowanie.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Elektronik
Posty: 19
Rejestracja: 02.12.2018, 23:45

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Elektronik » 03.12.2018, 21:28

Kolego unono samochodziki RC za dużo energii nie zżerają, wsadzi się w nie ze 3 lionki i na dosyć długo powinny starczyć. Z czego te samochodziki będą przez chwilę używane do bardzo mało szczegółowego rozpoznania.
Oraz co do wozów z radiostacją, można takie auto wyposażyć w mocniejszy alternator który dałby radę zasilić takie cudeńko. Ogólnie preferował bym korzystanie z tego podczas postoju, i zarządzić meldunki co na przykład godzinę.
Elektronik
Posty: 19
Rejestracja: 02.12.2018, 23:45

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Elektronik » 03.12.2018, 21:38

A co do magazynowania energii. Nasi polscy naukowcy wynaleźli sposób do produkowania graphenu w większej skali. Graphen podobno ma zrewolucjonizować nasze magazynowanie energii.
Unono
Posty: 500
Rejestracja: 13.05.2018, 22:05

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Unono » 03.12.2018, 22:47

Bez komentarza :lol:
Elektronik
Posty: 19
Rejestracja: 02.12.2018, 23:45

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Elektronik » 03.12.2018, 23:52

"bez komentarza" do postu o tych wozach czy do postu o graphenie?
Unono
Posty: 500
Rejestracja: 13.05.2018, 22:05

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Unono » 04.12.2018, 10:44

Do całości. TOTALNA BZDURA. Gdybym był administratorem cały post byłby do usunięcia.
Elektronik
Posty: 19
Rejestracja: 02.12.2018, 23:45

Re: Osada w przypadku apokalipsy

Post autor: Elektronik » 05.12.2018, 19:07

Puki co kolego unono jedynie hejtujesz to co napisałem a nie podałeś ani jednego argumentu dlaczego więc póki co uznaję twoją wypowiedź za nie ważną. Uzasadnij najpierw swoje zdanie porządnymi argumentami i dopiero pogadamy bo hejty mnie nie interesują
Odpowiedz