Z czego pojemnik do zakopania?
Z czego pojemnik do zakopania?
Witam, chcę zakopać zapasy w kilku miejscach i zastanawiam się w czym je umieścić aby były bezpieczne przez minimum 2 lata.
Z tego co widziałem na wideo DS to Krzysztof zakopał je w rurze PVC. Jednak ja chciałbym umieścić trochę więcej zapasów w pojedynczym pojemniku. Widziałem że MPas zakopał swoje fanty w wiadrach z Castoramy.
Co do rur PVC to podczas różnych prac ziemnych widziałem że dają radę a "miękkie" plastiki typu w/w wiaderko jakoś mnie nie przekonują gdyż z czasem mogą stracić swoje właściwości i po prostu stwardnieją i się rozpadną co będzie jednoznaczne ze stratą zapasów. Czy znacie jakieś alternatywy? Czym się kierować przy wyborze pojemnika?
A może znacie jakieś ciekawe sposoby na zapakowanie żywności w bezpieczny sposób?
Druga część mojego zapytania dotyczy zabezpieczenia sprzętu elektronicznego przed impulsem EMP.
Jak wiemy, swoje zadanie spełni tu tzw. klatka Farradaya czyli kompletne "wyekranowanie" danego sprzętu.
Chcę bezpiecznie przechować małego prostego laptopa z nośnikami SD na których będą e-booki z wiedzą z zakresu mechaniki, elektryki, elektroniki, budowy maszyn i urządzeń, medycyny, ziołolecznictwa, rolnictwa itp. Z nim również proste urządzenie do generowania energii elektrycznej, ładowarkę samochodową, sieciową.
Podejrzewam że potrzebny będzie pojemnik wielkości ok. 50x50x50cm. Czy wystarczy wyspawać go ze zwykłej blachy?
Z tego co widziałem na wideo DS to Krzysztof zakopał je w rurze PVC. Jednak ja chciałbym umieścić trochę więcej zapasów w pojedynczym pojemniku. Widziałem że MPas zakopał swoje fanty w wiadrach z Castoramy.
Co do rur PVC to podczas różnych prac ziemnych widziałem że dają radę a "miękkie" plastiki typu w/w wiaderko jakoś mnie nie przekonują gdyż z czasem mogą stracić swoje właściwości i po prostu stwardnieją i się rozpadną co będzie jednoznaczne ze stratą zapasów. Czy znacie jakieś alternatywy? Czym się kierować przy wyborze pojemnika?
A może znacie jakieś ciekawe sposoby na zapakowanie żywności w bezpieczny sposób?
Druga część mojego zapytania dotyczy zabezpieczenia sprzętu elektronicznego przed impulsem EMP.
Jak wiemy, swoje zadanie spełni tu tzw. klatka Farradaya czyli kompletne "wyekranowanie" danego sprzętu.
Chcę bezpiecznie przechować małego prostego laptopa z nośnikami SD na których będą e-booki z wiedzą z zakresu mechaniki, elektryki, elektroniki, budowy maszyn i urządzeń, medycyny, ziołolecznictwa, rolnictwa itp. Z nim również proste urządzenie do generowania energii elektrycznej, ładowarkę samochodową, sieciową.
Podejrzewam że potrzebny będzie pojemnik wielkości ok. 50x50x50cm. Czy wystarczy wyspawać go ze zwykłej blachy?
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Zamiast pakować sporo zapasów czy sprzętu w pojedynczy pojemnik rozważ rozłożenie na kilka mniejszych.
Co prawda jest więcej pracy z zakopaniem i odkopaniem ale są i plusy. W razie uszkodzenia pojemnika lub odkrycia go przez przypadek przez kogoś mniej tracisz.
Dobrze się sprawdzą pojemniki po preparatach dla sportowców/kulturystów. Wystarczy popytać. Często ktoś ze znajomych wciąga to w sporych ilościach a opakowania wyrzuca.
Co prawda jest więcej pracy z zakopaniem i odkopaniem ale są i plusy. W razie uszkodzenia pojemnika lub odkrycia go przez przypadek przez kogoś mniej tracisz.
Dobrze się sprawdzą pojemniki po preparatach dla sportowców/kulturystów. Wystarczy popytać. Często ktoś ze znajomych wciąga to w sporych ilościach a opakowania wyrzuca.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Janko rozważ beczki od kiszonej kapusty(z tworzywa),są dostępne w pojemności od kilku litrów do ponad 200 l.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Taka beczka ma też ten plus że w razie co można ją przewiązać sznurem i zaimprowizować plecak (oczywiście z 200l będzie ciężko).
Po wyjęciu zapasów beka jest użyteczna jako zbiornik wody lub ...
Po wyjęciu zapasów beka jest użyteczna jako zbiornik wody lub ...
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
- Krzysztof Lis_DS
- Posty: 81
- Rejestracja: 28.04.2016, 16:15
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Najlepszy pojemnik, jaki do tego celu znam, to:
https://karaluch.com.pl/pojemnik_sagan_ ... 3,320.html
Ale nie bałbym się też plastikowych beczek na żywność / po żywności. Tylko tych dużych, z grubego plastiku, nie cienkich wiaderek z pokrywką.
https://karaluch.com.pl/pojemnik_sagan_ ... 3,320.html
Ale nie bałbym się też plastikowych beczek na żywność / po żywności. Tylko tych dużych, z grubego plastiku, nie cienkich wiaderek z pokrywką.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Dziękuję za podpowiedzi.
Przeanalizuję kilka rozwiązań i niektóre przetestuję.
Zapewne po jakimś dłuższym czasie podzielę się z wami wnioskami po "testach".
Wracając do tematu, czy ktoś z was przewiduje zabezpieczenie przed EMP? Jak wiemy jest to bardzo prawdopodobny scenariusz i nie mam wcale na myśli rozbłysków słonecznych. Po czymś takim cały "wrażliwy" sprzęt elektroniczny czyli 95 procent obecnie produkowanych dóbr elektronicznych (w tym samochody z ostatniej dekady) będzie bezużyteczne.
Przeanalizuję kilka rozwiązań i niektóre przetestuję.
Zapewne po jakimś dłuższym czasie podzielę się z wami wnioskami po "testach".
Wracając do tematu, czy ktoś z was przewiduje zabezpieczenie przed EMP? Jak wiemy jest to bardzo prawdopodobny scenariusz i nie mam wcale na myśli rozbłysków słonecznych. Po czymś takim cały "wrażliwy" sprzęt elektroniczny czyli 95 procent obecnie produkowanych dóbr elektronicznych (w tym samochody z ostatniej dekady) będzie bezużyteczne.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Jakieś środki łączności typu krótkofalówka, CB, radio oraz powerbanki i latarki pewnie warto zabezpieczyć.
Czyli rzeczy działające autonomicznie nie potrzebujące infrastruktury bo ta i tak padnie przy EMP.
Z drugiej strony trzeba się liczyć z tym że te nasze zabezpieczone zabawki będą działać tak długo jak długo będziemy mieli zapasy energii. Ewentualne ich ładowanie może być utrudnione bo przy EMP dupną nam awaryjne źródła prądu, chyba że ktoś jest w stanie i je ochronić.
Fajną opcją byłoby nabycie starej szafki metalowej takiej jak w zakładach pracy jeszcze bywają.
Jeśli ktoś ma możliwość i miejsce wstawić to do piwnicy/garażu porządnie uziemić i napchać elektroniką.
Rozwiązanie o tyle niewygodne i drogie że znów trzeba mieć zdublowane drogie przedmioty które będą zawsze leżały w szafie i trzeba będzie dbać o doładowywanie. Bo przecież nie znasz dnia ani godziny kiedy EMP wystąpi i nie zdążysz schować tego co na co dzień używasz.
Czyli rzeczy działające autonomicznie nie potrzebujące infrastruktury bo ta i tak padnie przy EMP.
Z drugiej strony trzeba się liczyć z tym że te nasze zabezpieczone zabawki będą działać tak długo jak długo będziemy mieli zapasy energii. Ewentualne ich ładowanie może być utrudnione bo przy EMP dupną nam awaryjne źródła prądu, chyba że ktoś jest w stanie i je ochronić.
Fajną opcją byłoby nabycie starej szafki metalowej takiej jak w zakładach pracy jeszcze bywają.
Jeśli ktoś ma możliwość i miejsce wstawić to do piwnicy/garażu porządnie uziemić i napchać elektroniką.
Rozwiązanie o tyle niewygodne i drogie że znów trzeba mieć zdublowane drogie przedmioty które będą zawsze leżały w szafie i trzeba będzie dbać o doładowywanie. Bo przecież nie znasz dnia ani godziny kiedy EMP wystąpi i nie zdążysz schować tego co na co dzień używasz.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Taka szafka to fajny pomysł.
A jeśli chodzi i zasilanie zabawek to przecież prądnicy, prostownika i akumulatora szlag nie trafi.
Co do napędu to siła wiatru, mięśni, wody wystarczy.
Nie radzę uzywać alternatora bo pomimo braku konieczności prostowania prądu, do ładowania trzeba znacznie więcej siły czyli wiatr i woda odpadają.
Wracając do tematu to wystarczy chyba też zwykła szafka rozdzielcza oczywiście metalowa, do kupienia w każdej hurtowni elektrycznej.
A do przechowywania radia, smartfona i innych niedużych przedmiotów dobra może być zwykła kasetka stalowa.
A jeśli chodzi i zasilanie zabawek to przecież prądnicy, prostownika i akumulatora szlag nie trafi.
Co do napędu to siła wiatru, mięśni, wody wystarczy.
Nie radzę uzywać alternatora bo pomimo braku konieczności prostowania prądu, do ładowania trzeba znacznie więcej siły czyli wiatr i woda odpadają.
Wracając do tematu to wystarczy chyba też zwykła szafka rozdzielcza oczywiście metalowa, do kupienia w każdej hurtowni elektrycznej.
A do przechowywania radia, smartfona i innych niedużych przedmiotów dobra może być zwykła kasetka stalowa.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Po co wydawać na niewygodne szafki skoro sprzęt można owinąć zwykłą aluminiową folią do żywności ?? Efekt ten sam a dużo taniej i wygodniej... Ewentualnie zapewnić owiniętym urządzeniom uziemienie celem odprowadzenia ładunku.
Re: Z czego pojemnik do zakopania?
Najtańsze i względnie szeroko dostępne to rury kanalizacyjne z PCV/PP/PE - przeznaczone do zakopana w ziemi, uszczelnione, odporne na zanieczyszczenia.
Może mają ograniczoną powierzchnię (można w sumie użyć dość sporych rur jak się dobrze poszuka), ale jednak zakopana dodatkowa rura w formie studzienki rewizyjnej czy odpływowej dla wody deszczowej, która nie pełni tak na prawdę żadnej roli, nie będzie rzucała się w oczy.
A w lesie czy innym odludziu to każdy pojemnik rzuci się w oczy.
Może mają ograniczoną powierzchnię (można w sumie użyć dość sporych rur jak się dobrze poszuka), ale jednak zakopana dodatkowa rura w formie studzienki rewizyjnej czy odpływowej dla wody deszczowej, która nie pełni tak na prawdę żadnej roli, nie będzie rzucała się w oczy.
A w lesie czy innym odludziu to każdy pojemnik rzuci się w oczy.