Zamiast pił składanych

Narzędzia do cięcia i innych drobnych prac
djans
Posty: 326
Rejestracja: 03.05.2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocek

Zamiast pił składanych

Post autor: djans » 13.07.2016, 17:08

Jak w temacie.

O ile nie planujemy stawiać chałupy z bali - do czego zresztą piły składane słabo się nadają - to polecam zaopatrzyć się w prosty uchwyt do brzeszczotów i kilka dwystronnych, wymiennych "ostrzy". Na jakieś drzewka i konary około 10 cm średnicy w zupełności wystarczy. Tanie, lekkie, proste w eksploatacji - wymiana brzeszczotu, zamiast ostrzenia. Dodatkowo możemy mieć brzeszczot z jedną stroną do metalu - bywa przydatne.

Współczynnik lansu zaden i - jako się rzekło - arki Noego tym nie zbudujemy, ale podstawowy zakres potrzeb i zastosowań obleci, a tańsze, lżejsze i mniejsze, od pił składanch. Wygrywa także z wynalazkami typu piły strunowe.
Leszek
Posty: 6
Rejestracja: 09.03.2017, 13:47

Re: Zamiast pił składanych

Post autor: Leszek » 09.03.2017, 14:29

Pokaż mi proszę uchwyt do brzeszczotów, do którego są łatwo dostępne brzeszczoty zarówno do metalu jak i do drewna i pokaż mi też te brzeszczoty, które nadają się do ostrzenia. Bo pierwsze wrażenie po przeczytaniu Twojego wpisu mam takie, że coś wymyśliłeś i chciałeś pochwalić. Ja natomiast mam kilka pił, coś tam o nich wiem. I moja wiedza Twojemu wpisowi całkowicie przeczy.
djans
Posty: 326
Rejestracja: 03.05.2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocek

Re: Zamiast pił składanych

Post autor: djans » 09.03.2017, 15:05

Przypuszczam, że Twój dysonans wynika z faktu, iż założyłeś, że mam na myśli brzeszczoty do mokrego drewna (stąd to ostrzenie?). Nie doprecyzowałem, bo błędnie przyjąłem za oczywiste o co chodzi.

Mianowicie o brzeszczoty 300x25 mm używane w piłach ramowych. Oczywiście nie widziałem wersji do mokrego drewna, a jedynie do metalu i drewna suchego. Zakładam bowiem, że do większych prac i tak potrzebna minimum piła kabłąkowa, a przy drobnych ten "suchy brzeszczot" jakoś tam da radę.

Składana piłka do drewna niby byłaby lepsza, ale waży kilka razy tyle, zajmuje więcej miejsca, metalu nie tnie, a "łuczku" i tak nie zastąpi na większą skalę, stąd pomysł z tym erzatzem.
Leszek
Posty: 6
Rejestracja: 09.03.2017, 13:47

Re: Zamiast pił składanych

Post autor: Leszek » 09.03.2017, 15:43

No ja raczej używam tych węższych, które w zamyśle są tylko do metalu. Taki szerszy chętnie bym kupił, jak były w marketach i jakieś lepsze niż topex. Mam nadzieje, że pasują do większości ramek na zwykłe(węższe brzeszczoty)

A co do ostrzenia, to generalnie wszystkie poruszone się nie nadają. Pewnie można próbować ale oficjalna zasada jest taka, że ostrzyło się kiedyś piły do drewna a jak zaczęła się masowa, tania produkcja i zaczęło się hartowanie samych zębów(stąd inny ich kolor zębów na brzeszczotach, czy piłach) to ostrzenie się skończyło.
Nigdy nie widziałem żeby ktoś ostrzył brzeszczot a wszystkie filmy na YT na temat ostrzenia pił do drewna, pokazują stare i/lub bardzo drogie piły, które mają tradycyjne zęby a nie te "czarne"

Chociaż warto dodać, że dobra tania piła do drewna, która nie nadaje się do ostrzenia, jest w stanie przeciąć WIELE a brzeszczotów 300mm, czy to tych węższych, czy to tych szerszych, łatwo zrobić spory zapas.

Można jeszcze spróbować dopasować brzeszczot do mokrego drewna(dłuższy), do standardowej ślusarskiej ramki ale tanie brzeszczoty tego typu w ogóle nie tną a droższego szkoda mi na eksperymenty.
Odpowiedz