Komary:)
Re: Komary:)
A kto testował lampę UV na komary czy inne paskustwa
Re: Komary:)
Lampy nie testowałem,ale jest taka roślina-komarzyca,której zapach odstrasza komary.Wystarczy rozgnieść trochę liści co uwolni zapach i już.
- Achrioptera
- Posty: 148
- Rejestracja: 13.06.2016, 16:51
- Kontaktowanie:
Re: Komary:)
Komary kierują się głównie stężeniem dwutlenku węgla, więc lampa UV prawdopodobnie będzie miała znikomą skuteczność.
Re: Komary:)
Podobno olejek eteryczny cytrynowy i melisowy bardzo dobrze działa
Re: Komary:)
Mi się zdaje że te lampy działają bo widać ich często w sklepach szczególnie sporzywczych i słychać jak szczela
np takie lampy
np takie lampy
- Załączniki
-
- images.jpg (8.49 KiB) Przejrzano 6523 razy
Re: Komary:)
właśnie wróciłem ze spotkania preppersów i preparaty Mugga dawały świetnie radę.
Nie możesz uratować planety, ale możesz zadbać o rodzinę i siebie.
Re: Komary:)
Hej, skuteczne są preparaty o intensywnym zapachu, którego nie znoszą komary. My mamy spraye przeciw komarom Chicco na bazie ekstraktu z eukaliptusa, ponieważ przy dzieciach żadne silne repelenty nie wchodziłyby w grę. Zresztą dla dorosłych też lepiej wybrać bezpieczny dla zdrowia naturalny środek zamiast truć się repelentami. Te preparaty Chicco działają do 3h, zapach jak dla mnie mają bardzo przyjemny, roślinny. I co najważniejsze są skuteczne, bo komary nas nie kąsają.
Re: Komary:)
testowałem lampy UV z generatorami wysokiego napięcia. Działają na wszystko co lata ( nawet na gzy )oprócz komarów.
Re: Komary:)
Ja stosowałam już chyba wszystko... i szczerze to nic nie działa
Re: Komary:)
Na początku września komary doprowadziły mnie do szału. Co noc zabijałem około 12 szt. Najgorsze było to, ze te "gady" wyłaziły skądś co pół godziny po dwie, trzy sztuki. Ale szlag mnie trafił, gdy pogryzły moich dwóch wnuków. Jak to zobaczyłem, miarka się przebrała. Kupiłem podgrzewacze ( te wtykane do gniazdka ) i zapas trucizny. Zrobiłem taka gazownie w domu, że chyba przeżyły nieliczne. Po 20 minutach spadały z sufitu jak dojrzałe gruszki. Teraz znów się pojawiły, ale wystarczy na godzinę przed snem włączyć, później przewietrzyć sypialnię i spokój. Niestety żonę pieką oczy, jak włączę w pomieszczeniu w którym przebywa, więc ten gaz nie jest obojętny dla zdrowia.
Ostatnio zmieniony 03.10.2018, 15:49 przez Unono, łącznie zmieniany 1 raz.