Strona 2 z 3

Re: Prymitywna destylacja

: 06.09.2018, 22:20
autor: PAWCIO69
Krasny pisze:
26.08.2016, 16:29
W sytuacji kryzysowej destylowałbym wodę każdą dostępną metodą. Piłbym ją litrami zamiast niepewnej zanieczyszczonej chemicznie bądź biologicznie brei.
Należy pamiętać że aby zrobić sobie krzywdę wodą destylowaną potrzeba znacznie więcej czasu niż do śmierci z odwodnienia. Jeśli wypijemy skażoną wodę sraczka może nas zabić jeszcze szybciej.
Jeśli pijemy destylowaną i dodatkowo spożywamy posiłki dostarczając sobie nimi minerałów zagrożenie jest zerowe.
dokładnie tak biegunka zabiła w Oświęcimiu przynajmniej tyle samo osób co komory gazowe...

Re: Prymitywna destylacja

: 06.09.2018, 22:24
autor: PAWCIO69
Unono pisze:
05.09.2018, 18:23
@djans
wielkie dzięki za przypomnienie. W sytuacji kryzysowej ważne jest aby stosować to co ma sie pod ręką. Zapomniałem o tej metodzie i zbudowałem destylator z rurek miedzianych, który stoi nieużywany od 3 lat i zagraca mi garaż, a przecież oglądałem program o produkcji domowej sake przez japończyków. Zasada była identyczna z tą, którą przedstawiłeś. Stosowali porcelanowy 3 częściowy zestaw garnków: dolny, środkowy i górny. Z środkowego wyprowadzona była rurka, natomiast w górnym była zimna woda. Jakoś im smakowała i nie narzekali.
W zasadzie, to prawie w każdej kuchni jest sokowar, który po drobnej adaptacji można przystosować do oczyszczania wody tą metodą. :idea:
destylowanie alko ta metoda to sposób na rozjeb.. wątroby, oczu i kilku innych organów, w tej metodzie nie oddzielisz przedgonu (metyl) i pogonu
ja robiąc bimber destylację z tych 2 etapów używam jako ,dezynfekcji, podpałki, płynu do spryskiwaczy w zimie...
można tez używać do oświetlenia ale to ryzyko wybuchu.

Re: Prymitywna destylacja

: 06.09.2018, 22:39
autor: Unono
Jasne. na razie mówimy o destylacji wody. Chociaż - robiłem eksperymenty z zasilaniem kosiarki spalinowej alkoholem etylowym. Musi mieć min. 84%. Trzeba minimalnie przesunąć zapłon i idzie jak burza, niestety nad trawnikiem unosił się aromat zwracający uwagę wszystkich miłośników tego napoju.
Oświetlenie - raczej nie, bo daje błękitny, prawie niewidzialny płomień. Ale można w puszkę wcisnąć rolkę papieru toaletowego zalać tymi pozostałościami odpadowymi i używać jako kuchenki do dalszej destylacji. Nie wybuchnie. Gwarantuję.

Re: Prymitywna destylacja

: 06.09.2018, 22:45
autor: PAWCIO69
Ja tak mam w zimie kiedy pryskam na szyby ;)

80-85 % to jest właśnie tyle ile ma mój produkt końcowy.

Re: Prymitywna destylacja

: 06.09.2018, 22:54
autor: Unono
Gratulacje. Próbowałem, ale brakuje mi wiedzy i praktyki. Ja uzyskiwałem ( w celach naukowych) 60%. odłożyłem eksperymenty na później.

Re: Prymitywna destylacja

: 07.09.2018, 17:31
autor: PAWCIO69
przedestyluj drugi raz te 60% i bedziesz miał tak jak ja;)

Re: Prymitywna destylacja

: 08.09.2018, 14:15
autor: Krasny
Z tym metylem do oświetlenia i kuchenek jest jeden poważny problem i to nie związany z wybuchem (są kuchenki i lampy na alko).
Problem polega na tym że nie powinno stosować się tego w pomieszczeniach zamkniętych bo może dojść do zatrucia.

Re: Prymitywna destylacja

: 08.09.2018, 14:36
autor: PAWCIO69
no nie wiem;) jako chemik amator musze stwierdzić że spaliny ze spalania alkoholi metylowego i etylowego sa tak samo nieszkodliwe.. jeśli jest wentylacja :!:
ryzyko w pomieszczeniach zamkniętych może wiązać się jedynie z zatruciem CO z powodu deficytu tlenu

Re: Prymitywna destylacja

: 09.09.2018, 13:14
autor: Krasny
Spaliny spalinami ale po zgaszeniu kiedy nie wykorzystaliśmy całego alko ten bardzo szybko paruje z rozgrzanego palnika. Może tu jest zagrożenie, nie wiem. Nie jestem chemikiem nawet amatorem ;)

Re: Prymitywna destylacja

: 09.09.2018, 22:25
autor: PAWCIO69
generalnie jeśli palnik rozgrzewa zbiornik z paliwem to widzę raczej zagrożenie wybuchem..
ale w systemie kochera to nie występuje bo palnik jest odseparowany od zbiornika a to co może wyparować po zgaszeniu to jakieś mililitry.. bez znaczenia