Dywersyfikacja źródeł dochodów.
Poprosiłem o stworzenie tego działu gdyż myślałem także o dyskusji na ten temat.
Według mnie należy jak najbardziej dywersyfikować źródła dochodów tak aby w przypadku utraty jednego źródła, reszta rekompensowała nasze potrzeby.
Obecnie (wydaje mi się), iż posiadam (lub w perspektywie miesiąca) będę miał 4 źródła dochodów (4 różne).
Jedno główne, drugie to (mam nadzieje) przyszła praca wieczorami (od czasu do czasu, ale na umowie ) i 2 drobne (ok. kilkaset złotych miesięcznie max z obu, ale to bardziej hobby niż praca, ale przynosi (legalnie!) drobne dochody).
Próbuje doprowadzić do takiej sytuacji, żeby w razie utraty głównej pracy z tych trzech pozostałych móc utrzymać się przez jakis czas mając zobowiązania finansowe (typu kredyt, czynsz, rachunki, jedzenie) i wyjść na 0.
Co sądzicie o takim podejściu?
Dlatego pisałem o tym wcześniej, że jesli ktos ma odłozone pieniądze, warto kupić mieszkanie pod wynajem (tu polecam przeczytać o wynajmie okazjonalnym jeśli ktoś się obawia). Nawet posilić się niewielkim kredytem (mieszkanie z wynajmu samo się spłaca często). To akurat chyba nie jest sprzeczne z ideą preppingu (choć tak jak pisałem, każdy ma swoją definicje).
Co sądzicie o czyms takim?
Dywersyfikacja źródeł dochodów
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 28.04.2016, 16:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Dywersyfikacja źródeł dochodów
Bardzo dobre podejście, które sprawia, że uniezależniasz się od kolejnego "dostawcy" czegoś do Twojego życia. Tym razem od dostawcy pieniędzy.
Mając źródło dochodów pozwalające na utrzymanie się (nawet i w biedzie, ale na regulowanie rachunków) jesteś dużo bardziej spokojny w pracy i nie przejmujesz się tak bardzo ryzykiem, że ktoś Cię może wyrzucić.
Plus masz kasę na dodatkowe wydatki, na budowę poduszki finansowej, czy kupowanie nowych rzeczy na trudne czasy.
Mając źródło dochodów pozwalające na utrzymanie się (nawet i w biedzie, ale na regulowanie rachunków) jesteś dużo bardziej spokojny w pracy i nie przejmujesz się tak bardzo ryzykiem, że ktoś Cię może wyrzucić.
Plus masz kasę na dodatkowe wydatki, na budowę poduszki finansowej, czy kupowanie nowych rzeczy na trudne czasy.
1/2 ekipy Domowego Survivalu