Wino procentuje

djans
Posty: 326
Rejestracja: 03.05.2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocek

Wino procentuje

Post autor: djans » 08.10.2016, 13:59

Z tematem inwestowania w wino zetknąłem się już lata temu, ale dość niedawno odświeżono mi go wrzutką na fejsbukowej grupie DS o zestawach do produkcji "jungle juice".

Każdy oglądał "Samych Swoich" i wie, że alkohol jest dobrą kryzysową walutą. Jednak w obliczu kwestii poruszonych w temacie "Zabezpieczenie a inwestycje" należy zauważyć, że nie zawsze taka waluta dająca zabezpieczenie, będzie też dobrą inwestycją w razie braku kryzysu.

Odpowiedzią na ten problem są tzw. "wina inwestycyjne", czyli normalne, komercyjne - nie jakieś specjalne 'serwajwalowe' - trunki, które po paru latach w piwnicy szlachetnieją i zyskują na wartości. Z tego, co czytam, w ostatnim ćwierćwieczu średnia stopa zwrotu wynosi 114% już po 5 latach, przy inwestycji rzędu 15 tys.

Podejrzewam, że nawet i w mikroskali, gdybyśmy zakupili ledwie parę skrzynek, to na jakiś tam zysk przy detalicznej sprzedaży akcyjnej też byśmy mogli liczyć. A jeśli nawet nie, to ostatecznie sami moglibyśmy się cieszyć dojrzałym, drogim winem, zakupionym po taniości.
Awatar użytkownika
Achrioptera
Posty: 148
Rejestracja: 13.06.2016, 16:51
Kontaktowanie:

Re: Wino procentuje

Post autor: Achrioptera » 10.10.2016, 08:57

Bardzo podoba mi się podoba ten pomysł. Inwestycja z kalkulacją różnego ryzyka, która nawet w przypadku ciężkich czasów zachowa znaczącą część wartości zakupu.
linkolm
Posty: 95
Rejestracja: 29.08.2016, 23:02

Re: Wino procentuje

Post autor: linkolm » 11.10.2016, 22:49

Ja do tej kolekcji dodał bym parę butelek miodu pitnego.Ten najwyższej jakości i zarazem najwyższej zawartości alkoholu musi leżakować 8 do 10 lat zanim nabierze odpowiednich walorów smakowych więc wydaje się dobrą lokatą.
djans
Posty: 326
Rejestracja: 03.05.2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocek

Re: Wino procentuje

Post autor: djans » 13.10.2016, 18:59

Achrioptera pisze:Inwestycja z kalkulacją różnego ryzyka, która nawet w przypadku ciężkich czasów zachowa znaczącą część wartości zakupu.
Tu mi właśnie raczej bardziej chodziło o niewtopienie w przypadku braku kryzysu.

Oczywiście najlepsze by były pomysły na zapasy, które mają potencjał zyskiwać na wartości wraz z upływem czasu w warunkach pokoju, a jednocześnie w warunkach kryzysowych mają wartość zbliżoną, do wartości zakupu.

Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na taki produkt/towar, prócz wina, miodu, proszę o zakładanie tematów.
Odpowiedz