Domowy UPS

Agregaty, przetwornice, odnawialne źródła energii.
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 162
Rejestracja: 05.05.2016, 17:47

Re: Domowy UPS

Post autor: Piotr » 31.10.2017, 14:06

PAWCIO69 pisze:Piotrze to tylko hipotezy , jeśli życie zmusi do grzania piecem to będę grzał ;)
Uważam jednak że zawsze mogę się cieplej ubrać , a paliwa pewno nie dokupię.
A ja jeśli chodzi o ogrzewanie, to mam piec w którym da się palić drewnem i... kilkadziesiąt ha lasów w okolicy w tym kilkanaście moich :D
PAWCIO69 pisze:Prąd ma dać światło bo to daje morale w nocy, i zapewnić chłodzenie dla żarcia żeby się nie psuło, jak już nie będzie co chłodzić :cry: to się lodówke odłączy.
I do tego chcesz kupować agregat o mocy znamionowej 7 kW (aby go nawet w 10% nie obciążyć)? Myślałem że to do jakichś poważniejszych instalacji (typu uruchomić raz na jakiś czas hydrofor czy jakieś "cięższe" narzędzia typu tokarka czy pilarka stołowa). Przy małym obciążeniu więcej paliwa pójdzie na same "opory toczenia" mechanizmów (bieg jałowy) niż na produkcję prądu, bo silnik diesla 10-15kW to co najmniej 0,5l/h weźmie nawet nieobciążony (przez sam fakt, że się wał korbowy będzie kręcił). To może mieć jedynie sens jak masz radziecką lodówkę Mińsk-10 która ma chwilowy pobór ze 2-3kW przy starcie sprężarki :D
PAWCIO69 pisze:mój plan jest taki żeby mieć opcję prądu z agregatu i z paneli jako dodatek .
zastanawiam się też nad jakąś turbinka gdyby okazało się że nie ma słońca a wieje ;)
Spoko, ja mam podejście odwrotne, czyli mój plan to redukcja zapotrzebowania na prąd a nie zwiększanie mocy agregatów :D
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Domowy UPS

Post autor: Krasny » 31.10.2017, 15:08

Pawcio jeśli chodzi o przewody od aku do przetwornicy to celuj raczej w 10mm2 a najlepiej 25mm2.
Przetwornica 1000 W na full obciążeniu to i ze 100A może zassać prądu ciągłego a biorąc pod uwagę chwilowy udar przy rozruchu to ojojjoj ;)
4-5 mm2 to stanowczo za mało.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bart
Posty: 281
Rejestracja: 10.05.2017, 21:21

Re: Domowy UPS

Post autor: Bart » 31.10.2017, 16:04

Kupując agregat, zbiorniki, zapas paliwa itd nie ma co żulić na przewód od spawarki.
2x5m warto i tak mieć jako przewody rozruchowe do auta.
35mm^2 to około 15-18 PLN za metr. Na takim przewodzie można odpalić dużego diesla.
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 162
Rejestracja: 05.05.2016, 17:47

Re: Domowy UPS

Post autor: Piotr » 31.10.2017, 16:25

Krasny pisze:Pawcio jeśli chodzi o przewody od aku do przetwornicy to celuj raczej w 10mm2 a najlepiej 25mm2.
Przetwornica 1000 W na full obciążeniu to i ze 100A może zassać prądu ciągłego a biorąc pod uwagę chwilowy udar przy rozruchu to ojojjoj ;)
4-5 mm2 to stanowczo za mało.
Przecież pisał, że najważniejsze jest światło bo poprawia mu morale a 100-150A przez kabelek 4mm2 będzie całkiem ładnie świecić "ciepłym" światłem (krótko ale zawsze coś) :D
A tak bardziej poważnie, to przy takich prądach nie ma co się bawić w półśrodki, tylko kupić porządne grube kable (na przykład rozruchowe i wymienić "żabki" na normalne klemy). Obawiam się jedynie, że ta przetwornica do której link był w wątku, to te 1kW daje z mocnym przymróżeniem oka (może ona wytrzyma podłączenie paneli słonecznych o mocy 1kW ale kable do podłączania akumulatora jakoś mi nie wyglądają na 100-amperowe).
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Domowy UPS

Post autor: Krasny » 31.10.2017, 16:48

Piotr pisze: Spoko, ja mam podejście odwrotne, czyli mój plan to redukcja zapotrzebowania na prąd a nie zwiększanie mocy agregatów :D
To dokładnie tak jak ja ;)
Nie chodzi mi o zachowanie komfortu zbliżonego do czasów normalnych a o bezpieczne przetrwanie sytuacji kryzysowej.

Coraz bardziej chodzi mi po głowie przetwornica 12DC/230AC 1000W w duecie z samochodem.
Dlaczego tak?

Nie mam zaufania do tanich agregatów Made in Germany = kraj pochodzenia ChRL.
Ciężko mi uwierzyć w niezawodność i trwałość takiego chińczyka za 800 zł (benzyna).
Na Hondę za 4 tysi mnie nie stać. Ceny agregatów dieslowskich wyglądają podobnie.
Jeżdżę busem dieslem więc jakoś bliżej mi do magazynowania ON.

Przetwornicę chciałbym zamontować na stałe w aucie w razie braku zasilania odpalam samochód podpinam przedłużacz 230V i z nim do domu.
Dom przetrwa kilka godzin bez zasilania sieciowego bo mam źródła światła, kozę z możliwością palenia węglem i drewnem oraz kuchnię na gaz propan-butan + sporo różnych ciekawych kuchenek turystycznych w tym na ON.
Ale po kilku godzinach chcę mieć możliwość podładowania akumulatorów wychłodzenia lodówki i zasilenia zamrażarki tak aby znów na podobny czas starczyło. Kusi mnie też możliwość uruchomienia na chwilę pieca CO i przygotowania ciepłej wody.

Ma to być system wspomagający posiadane środki a nie je zastępujący lub zapewniający komfort jak w normalnym życiu.
Przetwornica 1000W jest przewymiarowana ze względu na prądy rozruchowe urządzeń 230V
Zakładam że w pracy ciągłej lodówka to około 100W, zamrażarka podobnie, piec (eko groszek) jakieś 300W w porywach.
Czyli średnio liczę całość 500W, możliwe że mniej, dużo mniej bo mogę mieć problem wystartować te trzy odbiorniki jednocześnie i pozostanie praca sekwencyjna z ciągłym ładowaniem akumulatorów.
Ciekaw jestem ile ON na godzinę w takich warunkach spożyje silnik 2.0 HDI.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
PAWCIO69
Posty: 292
Rejestracja: 05.03.2017, 15:43

Re: Domowy UPS

Post autor: PAWCIO69 » 31.10.2017, 17:06

Krasny pisze:Pawcio jeśli chodzi o przewody od aku do przetwornicy to celuj raczej w 10mm2 a najlepiej 25mm2.
Przetwornica 1000 W na full obciążeniu to i ze 100A może zassać prądu ciągłego a biorąc pod uwagę chwilowy udar przy rozruchu to ojojjoj ;)
4-5 mm2 to stanowczo za mało.
no i właśnie o to mi chodziło żebyście doradzili
kupie 25mm2 tylko ze to juz raczej kabel niż linka nie?
Piotr pisze:A ja jeśli chodzi o ogrzewanie, to mam piec w którym da się palić drewnem i..
mam kominek ale bez lasu :0 tyle co kilka kubików szczapek pod daszkiem schnie..
Piotr pisze:I do tego chcesz kupować agregat o mocy znamionowej 7 kW (aby go nawet w 10% nie obciążyć)? Myślałem że to do jakichś poważniejszych instalacji (typu uruchomić raz na jakiś czas hydrofor czy jakieś "cięższe" narzędzia typu tokarka czy pilarka stołowa).
agregat ma ładować akumulatory nie w trybie ciągłym tylko wedle wymagań.
Podobnie jak Krasny czasem odpale piec czasem nagrzeję wody
co do 7 kw to nie bardzo są mniejsze którym bym zaufał a to i tak zużycie ok 1 l/h pod obciązeniem
myslę ze to mniej niż w wypadku 2.0 HDI Krasnego
Piotr pisze:Obawiam się jedynie, że ta przetwornica do której link był w wątku, to te 1kW daje z mocnym przymróżeniem oka (może ona wytrzyma podłączenie paneli słonecznych o mocy 1kW ale kable do podłączania akumulatora jakoś mi nie wyglądają na 100-amperowe).
Piotr w tym linku do aukcji są też większe która z nich brać pod uwagę..?
może ten zdecydowanie wyższze parametry.
http://allegro.pl/zasilacz-awaryjny-prz ... 6930955677
na koncu opisu jest zestawienie tych przetwornic ale wg mnie ta byłaby na wyrost.
a może doradzisz coś innego co by miało sens?
Nie możesz uratować planety, ale możesz zadbać o rodzinę i siebie.
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 162
Rejestracja: 05.05.2016, 17:47

Re: Domowy UPS

Post autor: Piotr » 31.10.2017, 19:02

PAWCIO69 pisze:Piotr w tym linku do aukcji są też większe która z nich brać pod uwagę..?
może ten zdecydowanie wyższze parametry.
http://allegro.pl/zasilacz-awaryjny-prz ... 6930955677
na koncu opisu jest zestawienie tych przetwornic ale wg mnie ta byłaby na wyrost.
a może doradzisz coś innego co by miało sens?
Nie znam tej marki jak i w ogóle nie mam jakiegoś większego doświadczenia z tego typu urządzeniami większej mocy (mam do czynienia z UPS-ami do serwerów czy aparatury w laboratoriach szpitalnych itp. ale tam się nikt nie bawi w "MacGyveryzm" tylko się kupuje UPS-y dedykowane do danej klasy serwerów z odpowiednimi certyfikatami i niestety... cenami). Chodzi mi jedynie o to, że jeśli ta przetwornica ma dać 1kW przy zasilaniu awaryjnym z akumulatora 12V to nawet przy 80% sprawności musiałoby pójść z akumulatora około 100A, a do takiego prądu to powinien pójść kabel około 35mm2 (a dla pewności to nawet nieco większy) czyli około 7mm średnicy (samej miedzi, do tego jeszcze izolacja) a na trzeciej fotce z tej aukcji (widok od spodu z kabelkami do akumulatora)... no cóż, wg opisu urządzenie ma 140mm głębokości (czyli wysokości na fotce), powiększyłem sobie zdjęcie do takiego rozmiaru aby mieć skalę 1:1 (czyli aby urządzenie na ekranie miało 140mm "wysokości") i zmierzyłem linijką średnicę kabli - mają około 5mm razem z izolacją, czyli bez izolacji to średnica 3, no max 4mm czyli przekrój max 13mm2, wziąwszy nawet pod uwagę, że są po dwa kable na każdy biegun i zakładając, że żyły są w bardzo cienkiej półmilimetrowej izolacji to daje 26mm2 na biegun (a przy grubszej izolacji, to nawet mniej - moim zdaniem to trochę za mały przekrój jak na takie prądy). Nie wiem, może to zdjęcie od spodu jest tylko poglądowe i jest z modelu mniejszej mocy - tak po prostu zasygnalizowałem swoją wątpliwość, ale samego urządzenia na oczy nigdy nie widziałem więc trudno mi się wypowiadać w ciemno (nie ocenia się książki po okładce a elektroniki po obudowie :D).
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Domowy UPS

Post autor: Krasny » 31.10.2017, 20:00

PAWCIO69 pisze: co do 7 kw to nie bardzo są mniejsze którym bym zaufał a to i tak zużycie ok 1 l/h pod obciązeniem
myslę ze to mniej niż w wypadku 2.0 HDI Krasnego
Na internetach piszą różnie nawet o 0,5 l/h dla starych diesli ale najczęściej czytam o około 1,0 l/h na biegu jałowym.
Zakładając że samochody się różnią i pod obciążeniem może być więcej sądzę że można przyjąć zużycie między 1,2 a 1,5 l/h.
Czyli Pawcio przy tym założeniu przepalam jakieś 0,5 l/h więcej niż Ty ale oszczędzam 3200zł (cena agregatu minus cena przetwornicy) a to daje możliwość ulokowania tych pieniędzy w zapasie około 750l paliwa.
Oczywiście jeśli wierzyć temu że ten agregat pali tylko 1l/h ;)

I to jest dobry przykład na to że rozwiązania idealne dla jednych niekoniecznie sprawdzą się u innych ;)
Ty masz ogrzewanie na olej opałowy i masz zapasy tego paliwa które regularnie się rotują więc agregat diesla to dla Ciebie optymalne rozwiązanie.
Z kolei ja na co dzień jeżdżę dieslem więc moje optimum to przetwornica ;)

Sąsiad ostatnio (po wielkiej wichurze) kupił chiński agregat "Made in Germany" za coś około 800zł, i szczerze mówiąc na jego miejscu wolałbym przetwornicę. Tym bardziej że w "normalnych" czasach można ją fajnie wykorzystać w samochodzie a i w postapo jest bardziej uniwersalna.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bart
Posty: 281
Rejestracja: 10.05.2017, 21:21

Re: Domowy UPS

Post autor: Bart » 31.10.2017, 20:20

Moje auto spala 0,6 litra ON/h bez obciążenia. 1,9TDI VAG.
Jak odpalałem z kabli na pustym aku to pokazywał 0,8. Był to moment, gdy szło ładowanie ze 40-50A.
Aby mi na jałowym spalał 1,2 L/h to muszę w upalny dzień włączyć klimę na max. Nie umiem znaleźć dokładnych danych ale z rozeznania wychodzi, że kompresor ma ~4-5KW.

Zamiast inwestować w mały agregat lepiej użyć tego, który już stoi w garażu. Zapas paliwa i tak każdy jakiś posiada. Wystarczy dokupić do ilości, jaka nas urządza.

Edyta. Pomyłka wychwycona przez Krasnego.
Ostatnio zmieniony 01.11.2017, 08:58 przez Bart, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Krasny
Posty: 321
Rejestracja: 16.06.2016, 14:31
Lokalizacja: Wielkopolska gdzieś około Lichenia ;)

Re: Domowy UPS

Post autor: Krasny » 31.10.2017, 20:37

Bart pisze: Zamiast inwestować w mały kompresor lepiej użyć tego, który już stoi w garażu.
Bartku chyba chodziło Ci o agregat nie kompresor ;) poza tym całkowicie się zgadzam.

Chyba jedynym sposobem na sprawdzenie spalania pod tak niewielkimi obciążeniami jest fizyczny pomiar spalonego paliwa w funkcji czasu. Ale już teraz coś mocno mi się wydaje że ekonomia nie wyjdzie źle, 0,2l przy 40A to 600W.

Oczywiście widać różnicę w jeździe z zapalonymi światłami lub bez. Dwie przednie lampy + tył to około 150W
A przecież nie zaczęliśmy po obowiązku jazdy całodziennej spalać dużo więcej więcej paliwa.
Używanie klimy jak piszesz podwaja spalanie ale zakładając że dane które podajesz są wiarygodne to tylko 0,6l na godzinę obciążenia 5kW więc naprawdę nie jest źle.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Odpowiedz