uzupełniłem post o linki i komentarze.Ingmar pisze: Możesz podlinkować gdzieś te bajerki na 5V co mówiłeś?
Jakiś czas temu na fejsbukowej grupie DS spierałem się z jednym z użytkowników w temacie latarek. Optowałem za taniochą na popularne AA/AAA, bo każdy już takie baterie w domu ma, podczas gdy ów, z pozycji hobbysty-fachowca postulował latarki "wyczynowe" pod ogniwa 18650, z racji lepszych osiągów.
Co prawda rozebrałem sobie ostatnio ośmioletnią, nieużywaną od 3 lat, jako niedziałającą, baterię laptopową, odzyskując dwa ogniwa w świetnym stanie - trzymały napięcie 3,4 V - ale nadal trzymam się zasady możliwie największej unifikacji sprzętu. I tak, posiadając już zarówno klasyczny powerbank, jak i powerbank 5V na baterie/akumulatorki AA - tenże, zamierzam dokupić jakąś kieszeń/powerbank na ogniwa 18650.
Podczas promocji 11.11 kupiłem u Kitajców rowerową latarkę na USB właśnie, za niecałe 20 zł. Parametry mnie nie interesowały, więc nie znam, po prostu świeci dobrze i jest wodoodporna - taka'o.
Idą też do mnie takie ogrzewane rękawiczki na 5 V - doszły działają szybko i dobrze, same w sobie brzydkie - na szczęście grzałki na rzepach i można dowolnie wymienić. Link tutaj.
- mam też pięciowoltowy, wysokoobrotowy wiatraczek, który się w zeszłym sezonie, w nieklimatyzowanym biurze bardzo przydał - nie stąd, ale taki sam jak tutaj.
- zapomniałem wcześniej: maszynka do strzyżenia/golenia z wbudowanym aku 5V i wejściem micro USB - żadne cuda zza Uralu, normalnie mi Kobieta kupiła w jakimś agd/rtv.
Ogólnie różnych gadżetów zasilanych z USB, czy powerbanków jest całkiem sporo, a łatwiej ze sobą nosić powerbank, niż akumulator żelowy...
Dlatego zachęcam w tym wątku do wrzucania sprawdzonych, bądź choćby ciekawych sprzętów na te 5 V, z którymi się zetknęliście, a które z różnych względów są czymś więcej, niż tylko gadżetami.