Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Witam was wszystkich
Jakie macie sposoby na nagrzanie pokoju i łazienki w czasie awarii elektrociepłowni.I mamy porę zimową -20 stopni Celsjusza (wiemy że naprawa potrwa 2 dni ).Nie mamy w mieszkaniu prądu ani ogrzewania. A co byś cię zrobili żeby się ogrzać
Jakie macie sposoby na nagrzanie pokoju i łazienki w czasie awarii elektrociepłowni.I mamy porę zimową -20 stopni Celsjusza (wiemy że naprawa potrwa 2 dni ).Nie mamy w mieszkaniu prądu ani ogrzewania. A co byś cię zrobili żeby się ogrzać
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Wstawiam wodę w największych dostępnych garnkach na kuchenkę gazową i zagrzewam.Następnie przenoszę je do pomieszczeń które chcę ogrzać,oczywiście nakryte pokrywkami.To jest zdaję się najprostszy sposób jeżeli nie mamy awaryjnego pieca.I gorąca bańka do łóżka.
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Jeśli jest gaz (bo nie wspomniałeś) ogrzewam mieszkanie gazem i na nim grzeję wodę.lenny4589 pisze:Witam was wszystkich
Jakie macie sposoby na nagrzanie pokoju i łazienki w czasie awarii elektrociepłowni.I mamy porę zimową -20 stopni Celsjusza (wiemy że naprawa potrwa 2 dni ).Nie mamy w mieszkaniu prądu ani ogrzewania. A co byś cię zrobili żeby się ogrzać
Jeśli gazu nie ma to przynoszę z piwnicy 2 turystyczne butlę na propan-butan, kuchenkę, lampkę i "słoneczko grzewcze" (promiennik) do niej.
Jedną z butli i promiennikiem nagrzewam łazienkę, na maszynce podgrzewam wodę. Gdy woda jest zagrzana zakładam na butlę lampkę (łazienkę mam bez okna) i idę się kąpać do łazienki.
Wszystko...
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Jeśli gazu nie ma to przynoszę z piwnicy 2 turystyczne butlę na propan-butan, kuchenkę, lampkę i "słoneczko grzewcze" (promiennik) do niej.
Jedną z butli i promiennikiem nagrzewam łazienkę, na maszynce podgrzewam wodę. Gdy woda jest zagrzana zakładam na butlę lampkę (łazienkę mam bez okna) i idę się kąpać do łazienki.
Wszystko...
Bardzo dobry pomył z tymi butlami i bardzo przydatny
A co najważniejsze zajmuje bardzo mało miejsca
- Krzysztof Lis_DS
- Posty: 81
- Rejestracja: 28.04.2016, 16:15
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Tylko że trzymanie butli z propanem w piwnicy jest bardzo ryzykowne.
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
To gdzie je trzymać? Przecież gdzieś trzeba...Krzysztof Lis_DS pisze:Tylko że trzymanie butli z propanem w piwnicy jest bardzo ryzykowne.
Dodam, że 30 letnie doświadczenie (najpierw moich rodziców następnie własne) nie wykazało w tej kwestii żadnych kłopotów. Czy chodzi o ewentualne rozszczelnienie zaworów w butli?
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Bo wiesz 30 lat nic się nie stało a potem w TV mówią o tym że coś dupnęło.SORGE pisze:To gdzie je trzymać? Przecież gdzieś trzeba...Krzysztof Lis_DS pisze:Tylko że trzymanie butli z propanem w piwnicy jest bardzo ryzykowne.
Dodam, że 30 letnie doświadczenie (najpierw moich rodziców następnie własne) nie wykazało w tej kwestii żadnych kłopotów. Czy chodzi o ewentualne rozszczelnienie zaworów w butli?
LPG jest wredne bo cięższe od powietrza w piwnicy może po wycieku zalegać i czekać aż ktoś wejdzie i rzuci peta.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Nooo...Krasny pisze: Bo wiesz 30 lat nic się nie stało a potem w TV mówią o tym że coś dupnęło.
LPG jest wredne bo cięższe od powietrza w piwnicy może po wycieku zalegać i czekać aż ktoś wejdzie i rzuci peta.
I na to jest sposób. Przechowując butle w piwnicy zakładasz na zawór prezerwatywę i ciasno zawiązujesz sznurkiem bądź kleisz taśmą, by było szczelnie. W piwnicy jestem średnio 1-2 w tygodniu. Gdy z gumki robi się balonik... wiadomo... może być kłopot. Jeśli nic się nie dzieje to chyba spokojnie może stać dalej. Prawda?
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
A czy nagrzewanie mieszkania promiennikiem nie jest niezdrowe/niebezpieczne?
Re: Nagrzanie pokoju i łazienki :)
Jest niezdrowe/niebezpieczne jak każde otwarte źródło ognia w pomieszczeniu zamkniętym.
Jeśli cokolwiek gazowego/naftowego się pali trzeba zapewnić dobrą wentylację.
Musi być nawiew świeżego powietrza i ujście kominem wentylacyjnym.
Często ludzie demonizują wszelkie piecyki i podgrzewacze zapominając że używają kuchenki gazowej która też może być niebezpieczna.
Szczególną uwagę zwracam posiadaczom nowych plastikowych okien. W wersji standardowej bez zainstalowanych nawiewników mają one podwójną uszczelkę, okna takie są wręcz hermetyczne.
Jeśli w pomieszczeniu jest porządny komin wentylacyjny a nie ma dostępu powietrza to wydajność tego komina może spaść nawet do zera.
Bo jak ma ciepłe powietrze uciec do góry jeśli jednocześnie nie ma skąd zassać zimnego.
Jeśli cokolwiek gazowego/naftowego się pali trzeba zapewnić dobrą wentylację.
Musi być nawiew świeżego powietrza i ujście kominem wentylacyjnym.
Często ludzie demonizują wszelkie piecyki i podgrzewacze zapominając że używają kuchenki gazowej która też może być niebezpieczna.
Szczególną uwagę zwracam posiadaczom nowych plastikowych okien. W wersji standardowej bez zainstalowanych nawiewników mają one podwójną uszczelkę, okna takie są wręcz hermetyczne.
Jeśli w pomieszczeniu jest porządny komin wentylacyjny a nie ma dostępu powietrza to wydajność tego komina może spaść nawet do zera.
Bo jak ma ciepłe powietrze uciec do góry jeśli jednocześnie nie ma skąd zassać zimnego.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.