Oświetlenie
- Achrioptera
- Posty: 148
- Rejestracja: 13.06.2016, 16:51
- Kontaktowanie:
Oświetlenie
Koledzy drodzy, w elektryce biegli.
W tym roku szykuje się do nowego mieszkania i remontu, prawdopodobnie z wymianą elektryki, więc wymyśliłem sobie oświetlenie LED. Czytałem artykuły Krzyśka na blogu Drewno Zamiast Benzyny, teraz szukam bardziej szczegółowych i aktualnych porad.
Obiekt moich rozważań (na razie) teoretycznych to mieszkanie w bloku, 50-70 m2, jeśli się uda to z jakąś fotowoltaiką na balkonie.
Na początku rozważałem położenie podwójnej instalacji elektrycznej (230V i 12V) z jednym głównym transformatorem, ale potem doczytałem o takich przeszkodach jak niskie napięcie -> większy opór -> więcej ciepła -> grubsze kable -> większe koszty, plus przy dużych prądach (?) kable zaczną generować szum radiowy. Wiem, że można łączyć lampy 12V szeregowo, co częściowo zmniejsza w.w. problemy, ale nie wiem gdzie jest ta sensowna granica. Czy nie jest tak, że każda z taśm diod led wymaga innego napięcia w zależności jak jest długa? W końcu to właśnie są ułożone szeregowo diody. Mam wrażenie, że w każdym kącie trzeba upchnąć mały transformator. Jak do takiego systemu podłączyć fotowoltaikę? Jeden panel to sobie mogę w razie awarii podłączyć kablami na środku pokoju, ale jeśli uda się postawić ich kilka, fajnie aby pracowały na co dzień. Czy zrobić to na zasadzie sprzedaży energii do sieci z możliwością przełączenia się na zasilanie awaryjne mieszkania? Czy może nic nie zgłaszać, a korzystać na bieżąco z naładowanych za dnia akumulatorów? Tylko to wymagałoby jakiegoś systemu płynnego przejścia zasilania z baterii na sieciowe, gdy te pierwsze się rozładują w określonym stopniu.
Co wy na to?
W tym roku szykuje się do nowego mieszkania i remontu, prawdopodobnie z wymianą elektryki, więc wymyśliłem sobie oświetlenie LED. Czytałem artykuły Krzyśka na blogu Drewno Zamiast Benzyny, teraz szukam bardziej szczegółowych i aktualnych porad.
Obiekt moich rozważań (na razie) teoretycznych to mieszkanie w bloku, 50-70 m2, jeśli się uda to z jakąś fotowoltaiką na balkonie.
Na początku rozważałem położenie podwójnej instalacji elektrycznej (230V i 12V) z jednym głównym transformatorem, ale potem doczytałem o takich przeszkodach jak niskie napięcie -> większy opór -> więcej ciepła -> grubsze kable -> większe koszty, plus przy dużych prądach (?) kable zaczną generować szum radiowy. Wiem, że można łączyć lampy 12V szeregowo, co częściowo zmniejsza w.w. problemy, ale nie wiem gdzie jest ta sensowna granica. Czy nie jest tak, że każda z taśm diod led wymaga innego napięcia w zależności jak jest długa? W końcu to właśnie są ułożone szeregowo diody. Mam wrażenie, że w każdym kącie trzeba upchnąć mały transformator. Jak do takiego systemu podłączyć fotowoltaikę? Jeden panel to sobie mogę w razie awarii podłączyć kablami na środku pokoju, ale jeśli uda się postawić ich kilka, fajnie aby pracowały na co dzień. Czy zrobić to na zasadzie sprzedaży energii do sieci z możliwością przełączenia się na zasilanie awaryjne mieszkania? Czy może nic nie zgłaszać, a korzystać na bieżąco z naładowanych za dnia akumulatorów? Tylko to wymagałoby jakiegoś systemu płynnego przejścia zasilania z baterii na sieciowe, gdy te pierwsze się rozładują w określonym stopniu.
Co wy na to?
Re: Oświetlenie
Żeby sprzedawać musisz mieć po pierwsze umowę odpowiednią, a po drugie odpowiedni licznik, który przesyła i liczy w obie strony. I wydaje mi się, że razem z tym licznikiem jest cały osprzęt odpowiedni za przełączanie zużycia między wypychaniem prądu do sieci i pobieraniem go w momencie, gdy nie produkujesz.
Też pytanie jak duży będziesz miał balkon, jak dobrze oświetlony i czy dostaniesz pozwolenie, bo chyba nie można stawiać sobie wszystkiego do woli- to często są spółdzielnie mieszkaniowe, lub wspólnoty Kolega aktualnie stara się zamontować na chacie i tam to wychodzi kilkaset kg na dach całe to ustrojstwo.
Na fotowoltaikę często można wyłapać jakieś dofinansowanie (85% piechotą nie chodzi), ale w takim wypadku często jest to połączone z wymogiem sprzedaży nadwyżki, no i może być problem, jeśli myślisz o mieszkaniu w bloku. Łatwiej byłoby pewnie dom wielorodzinny.
Też pytanie jak duży będziesz miał balkon, jak dobrze oświetlony i czy dostaniesz pozwolenie, bo chyba nie można stawiać sobie wszystkiego do woli- to często są spółdzielnie mieszkaniowe, lub wspólnoty Kolega aktualnie stara się zamontować na chacie i tam to wychodzi kilkaset kg na dach całe to ustrojstwo.
Na fotowoltaikę często można wyłapać jakieś dofinansowanie (85% piechotą nie chodzi), ale w takim wypadku często jest to połączone z wymogiem sprzedaży nadwyżki, no i może być problem, jeśli myślisz o mieszkaniu w bloku. Łatwiej byłoby pewnie dom wielorodzinny.
- Achrioptera
- Posty: 148
- Rejestracja: 13.06.2016, 16:51
- Kontaktowanie:
Re: Oświetlenie
Panele słoneczne to niestety tylko opcja jeśli warunki pozwolą. Bardziej zależy mi na decyzji w sprawie okablowania mieszkania. Czy przypadkiem koszty takiej instalacji nie przewyższą ceny kompletu lamp ledowych na 230V z własnymi transformatorami i jeszcze sterowaniem wifi
Re: Oświetlenie
Pytaniem zasadniczym, moim zdaniem, powinno być to jak często masz zamiar z tego korzystać?Achrioptera pisze:Czy przypadkiem
Jeśli odpowiedź brzmi "w sytuacji awaryjnej", to wydaje mi się to nie być specjalnie opłacalną opcją. W jakimś temacie tutaj już wrzucałem link do małej LEDowej lampki, z baterią niby na kilka h świecenia, ładowanej przez USB i wbudowane dynamo, która świeci na tyle jasno, że postawiona w w niedużym pokoju (powiedzmy te 10-15m2) daje wystarczająco dużo światła, żeby komfortowo czytać książkę. Cena? 70 zł/szt. Bez dynama 30 zł.
IMHO sensowniej w takim wypadku brzmi- panel ładujący akumulator + instalacja umożliwiająca bezpieczne ładowanie sprzętu z aku.
Choć jeśli Ci zależy, to najłatwiej zapytać o wycenę czegoś takiego- to nie jest zobowiązanie do skorzystania z usługi, a przedstawi sprawę w sposób dość ostateczny.
- maksymilian_2005
- Posty: 55
- Rejestracja: 02.10.2017, 01:18
Re: Oświetlenie
moja propozycja:
podczas remontu zaplanuj sobie miejsce które będzie twoją "serwerownią" np.: górna część szafy,
z tego miejsca pociągnij 2 przewody zasilające 1,5mm2 do rozdzielni (skrzynki z licznikiem i bezpiecznikami),
wymień wszystkie żarówki w mieszkaniu na ledowe 230v,
w szafie zamontuj zasilacz UPS - najlepiej z pełnym sinusem i możliwością podpięcia dużego akumulatora,
podłącz przewody tak aby z bezpiecznika oświetlenia napięcie wchodziło na UPS w szafie
a następnie "wracało" do rozdzielni z bezpiecznikami na listwę zaciskową oświetlenia,
całe oświetlenie LED mieszkania 2 pokojowego to około 120 W,
raczej w sytuacji kryzysowej nie używamy wszystkich źródeł światła w domu,
a nawet jeśli tak to przeciętny UPS wytrzyma dosyć długo,
są dostępne zasilacze (np.: do pomp CO) do których można podpiąć duże akumulatory
podczas remontu zaplanuj sobie miejsce które będzie twoją "serwerownią" np.: górna część szafy,
z tego miejsca pociągnij 2 przewody zasilające 1,5mm2 do rozdzielni (skrzynki z licznikiem i bezpiecznikami),
wymień wszystkie żarówki w mieszkaniu na ledowe 230v,
w szafie zamontuj zasilacz UPS - najlepiej z pełnym sinusem i możliwością podpięcia dużego akumulatora,
podłącz przewody tak aby z bezpiecznika oświetlenia napięcie wchodziło na UPS w szafie
a następnie "wracało" do rozdzielni z bezpiecznikami na listwę zaciskową oświetlenia,
całe oświetlenie LED mieszkania 2 pokojowego to około 120 W,
raczej w sytuacji kryzysowej nie używamy wszystkich źródeł światła w domu,
a nawet jeśli tak to przeciętny UPS wytrzyma dosyć długo,
są dostępne zasilacze (np.: do pomp CO) do których można podpiąć duże akumulatory
Re: Oświetlenie
Pięknie pod warunkiem, że masz akurat generalny remont i luźnie kilka(naście) tysięcy.
W wersji minimalistycznej wystarczyło kilkanaście ogniw 18650 z demobilu, obudowy powerbanków z ali i lampki usb po 2 złote.
Koszt zamknął się w 25 złotych a jest w domu a nie sferze marzeń. Działa i jest mobilne. Na jednym naładowaniu 24 godziny ciągłej pracy z ogniw z baterii laptopowych. Gdyby zastosować dobre ogniwa byłoby znacznie dłużej.
Mając to, mogę planować i marzyć o czymś więcej.
Edit. Literówka.
W wersji minimalistycznej wystarczyło kilkanaście ogniw 18650 z demobilu, obudowy powerbanków z ali i lampki usb po 2 złote.
Koszt zamknął się w 25 złotych a jest w domu a nie sferze marzeń. Działa i jest mobilne. Na jednym naładowaniu 24 godziny ciągłej pracy z ogniw z baterii laptopowych. Gdyby zastosować dobre ogniwa byłoby znacznie dłużej.
Mając to, mogę planować i marzyć o czymś więcej.
Edit. Literówka.
Ostatnio zmieniony 07.10.2017, 20:48 przez Bart, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Oświetlenie
też poszedłem tą drogą obud z ali , aku z baterii laptopa mam sprawdzone 16k mAh + LED z giętkim USB i w bonusie masz mobilność! lampka LED na moim powerbanku to ponad 80h świecenia a praktycznie nawet więcej.
Nie możesz uratować planety, ale możesz zadbać o rodzinę i siebie.
Re: Oświetlenie
Tylko Panowie z tymi powerbankami i lampkami LED USB trzeba zwrócić uwagę na jeden knyf.
Jeśli powerbank ma "auto start" czyli brak fizycznego włącznika to po podłączeniu lampki która bierze mało prądu zaświeci ją i po kilku sekundach zgaśnie.
Oczywiście nie każdy energetyczny bank tak się zachowa u mnie to 50%/50%.
Jeśli powerbank ma "auto start" czyli brak fizycznego włącznika to po podłączeniu lampki która bierze mało prądu zaświeci ją i po kilku sekundach zgaśnie.
Oczywiście nie każdy energetyczny bank tak się zachowa u mnie to 50%/50%.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Re: Oświetlenie
Chodzi o to, że:
- koszt poniżej 1% instalacji z UPS,
- nie wymaga rycia ścian,
- do zrobienia na już dla każdego a nie w sferze marzeń na "kiedyś",
- mobilne więc wielozadaniowe,
- wspólny zapas energii z latarką,
- nie wymaga miejsca.
- koszt poniżej 1% instalacji z UPS,
- nie wymaga rycia ścian,
- do zrobienia na już dla każdego a nie w sferze marzeń na "kiedyś",
- mobilne więc wielozadaniowe,
- wspólny zapas energii z latarką,
- nie wymaga miejsca.
Re: Oświetlenie
I całkowicie się zgadzam! Postuluję tylko sprawdzenie tego co pisałem w poprzednim poście
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.