Zestaw Ucieczkowy

Zestawy BOB (bug-out bag), ucieczkowe, 72-godzinne.
Awatar użytkownika
lenny4589
Posty: 138
Rejestracja: 03.05.2016, 19:26
Lokalizacja: janowski

Zestaw Ucieczkowy

Post autor: lenny4589 » 07.05.2016, 21:51

Witam was :D
Panowie i panie czy możecie przestawić Swoje zestawy ucieczkowe.Do jakich elementów wyposażenia przywiązujecie najwyższą uwagę. Dzięki nie którym elementom możemy mieć lepsze warunki w czasie np: ucieczki dwu, pięcio, 14 sto dniowej lub do własnego miejsca ewakuacji.
Proszę o wasze opinie waszego zestawu ucieczkowego oraz co byś cie polecili znajomym co do dać do zestawu ucieczkowego w czasie zimy, wiosny, lata, jesieni.
djans
Posty: 326
Rejestracja: 03.05.2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocek

Modułowy Zestaw Ucieczkowy

Post autor: djans » 08.05.2016, 10:52

lenny4589 pisze: co byś cie polecili znajomym co do dać do zestawu ucieczkowego w czasie zimy, wiosny, lata, jesieni.

Między innymi z tych względów nie jestem zwolennikiem koncepcji BOB-a jako jakiegoś gotowego, uniwersalnego zestawu spakowanego w jedną torbę.

Bazując w dużej mierze na wyprawach wędkarskich wypracowałem system modułowy, w którym są pakiety obowiązkowe całoroczne, zamienne sezonowe i dodatkowe-sytuacyjne.

1) Całoroczne obowiązkowe to tak w wędkarstwie, jak i w zestawie ewakuacyjnym:

- dokumenty
- pieniądze
- środki łączności i nawigacj* i plus mapy
- apteczka plus podstawowe kosmetyki
- suchy prowiant i woda
- broń, ogień, latarka, gwizdek alarmowy, multitool
- okulary przeciwsłoneczne
- foliowe poncho przeciwdeszczowe
- koc nrc
- shemagh, chusta, bandana


To jest takie absolutne minimum, które w zasadzie w sporej części targa się już w EDC, a i tak najwięcej wagowo zajmuje woda.

- dodatkowo w skład pakietu całorocznego, ale już nie do EDC wchodzą ciuchy uniwersalne: wygodne spodnie, cienki polar, buty trekingowe, bielizna

* - do tego mam jeszcze niewielki power bank na baterie AAA i solarną ładowarkę do takich baterii, poszukuję jeszcze niewielkiej sensownej ręcznej ładowarki do takich paluszków; sprawność nie jest rewelacyjna, dlatego równolegle mam power bank klasyczny, ale wymienialność baterii uważam za spory plus całości


2) Zamienne moduły sezonowe, to głównie odzież - w naszych warunkach raczej trudno np. o uniwersalną, całoroczną kurtkę, chociaż z kolei taka shemagha, to mi służy i w lipcu i w lutym. Tak samo w lecie nie będę brał kominiarki, kalesonów, rękawic, a zimą nie spakuję trampek jako drugiego obuwia.


3) Tutaj się mieści wszystko to, co nie jest obligatoryjne ani całorocznie, ani w zależności od sezonu, a jedynie ułatwia życie. Tu bym radził umieścić wszelkiego rodzaju kuchenki, ogrzewacze, lornetki, namioty, tarpy, zestawy wędkarsko-kłusowniczo-myśliwskie, siekiery, saperki, motki sznurków, kłębki drutów, płachty folii i co tam kto lubi.

Wszystko zależy od tego przed czym i gdzie uciekamy. Jeśli to jest np. szybka przeprowadzko do szwagra w przypadku letniej powodzi, to po nic nam namiot. Gdy wiejemy w góry, to nie zabierzemy pontonu, a jak nad jeziora - linki wspinaczkowej, itp.
Awatar użytkownika
Aerlin
Posty: 166
Rejestracja: 06.05.2016, 11:27

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Aerlin » 08.05.2016, 11:51

djans pisze:wypracowałem system modułowy, w którym są pakiety obowiązkowe całoroczne, zamienne sezonowe i dodatkowe-sytuacyjne
I to najważniejsza rada.

Ja osobiście buduję kilka linii oporządzenia od najprostszych po coraz bardziej "fikuśne" i każda kolejna uzupełnia poprzednią. BOB jest 3 z kolei, wcześniejsze dwa to EDC i rozszerzone EDC.
EDC- zegarek, telefon, klucze+mini latarka, portfel, nóż, dokumenty.
EDC+- powerbank, kabel usb-microusb, ładowarka sieciowa, ładowarka samochodowa, pendrive, mała husta, chemlight, długopis, ołówek, notes, plastry.
EDC mieści mi się w kieszeniach, EDC+ jest w organizerze z molle i dwoma karabińczykami, więc dopinać go mogę na milion sposób do wszystkiego.

No i teraz do tematu BOB'a- to pierwsze co, to bym poleciał za SurvivalTech, żeby Bag faktycznie było torbą, a nie plecakiem. Pozwala nam to zostawić wolne miejsce na przeniesienie czegoś dodatkowego na plecach. Ja osobiście używam Wombata (nie ma lepszej torby jakość/cena) do którego mam zapakowane tylko podstawowe elementy- trochę więcej środków opatrunkowych (opatrunek osobisty, chusta trójkątna, rękawiczki, podstawowe leki i płyn do mycia rak), multitool, latarka, czołówka, woda, trochę jedzenia składany kubek i plastikowy niezbędnik, zapalniczki, mały ręczniczek z mikrofibry, lekkie ponczo przeciwdeszczowe, na zewnątrz na kolejnym karabińczyku 9-10m paracordu i mini zestaw survivalowy jakby wszystko okazało się pójść tragicznie źle- koc termiczny, mini kompas, podgrzewacze, mała świeczka, microtool, mała zapalniczka, małe światełka chemiczne, lusterko sygnalizacyjne, składane nożyczki, ołówek z Ikei i dratwa.
Główna komora praktycznie całkowicie wolna na "sezonowe" dopakowanie.


Ogółem wszystko powinno mieć swój początek w głębokim zastanowieniu się i opracowaniu konkretnego planu. Dopiero wtedy, gdy wiadomo co chcemy osiągnąć zaczyna się budować cokolwiek, czy to EDC czy BOB czy dom ;) Gdy mamy plan to od razu się wie co będzie potrzebne, choć ciągle należy opierać się pokusie ładowania nie wiadomo czego, dopinania kolejnych elementów na zasadzie "a może się przyda". Więc zestaw na 2 dni będzie zupełnie inny niż zestaw na 14 dni, zestaw dla kogoś mieszkającego w górach inny niż dla mieszkającego nad morzem, dla singla inny niż dla głowy rodziny, etc., etc.
Awatar użytkownika
Dziennik84
Posty: 34
Rejestracja: 08.06.2016, 20:30
Lokalizacja: (z)Dolny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Dziennik84 » 19.06.2016, 19:19

Aerlin pisze: No i teraz do tematu BOB'a- to pierwsze co, to bym poleciał za SurvivalTech, żeby Bag faktycznie było torbą, a nie plecakiem. Pozwala nam to zostawić wolne miejsce na przeniesienie czegoś dodatkowego na plecach.
Serio nie rozumiem tej argumentacji. Mając plecak, zostaje wolne miejsce na przeniesienie czegoś dodatkowego w torbie, tak? Ponadto ucieczka z plecakiem będzie wygodniejsza. Zapinam pas piersiowy, biodrowy i biegnę ile fabryka dała. Torba majtała by się na wszystkie strony świata, utrudniając ucieczkę. Plecaki górą :ugeek:
redaktor_naczelny
dziennik84.wordpress.com
Awatar użytkownika
Aerlin
Posty: 166
Rejestracja: 06.05.2016, 11:27

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Aerlin » 06.07.2016, 11:15

Dziennik84 pisze:Serio nie rozumiem tej argumentacji.
No nie da się ukryć ;)
Na plecach =/= w plecaku. To jest chyba meritum Twojego niezrozumienia, bo na plecach możesz nieść plecak, ale możesz też nieść co innego, np. drugą osobę/dziecko. I o to właśnie chodzi, żeby z założenia małym zestawem (bo BOB siłą rzeczy jest mały) nie zajmować sobie bezsensownie miejsca, w którym można w razie potrzeby dygać co innego,
Awatar użytkownika
Dziennik84
Posty: 34
Rejestracja: 08.06.2016, 20:30
Lokalizacja: (z)Dolny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Dziennik84 » 07.07.2016, 01:59

Nie zmienia to jednak faktu, że stricte do ucieczki plecak będzie wygodniejszy i praktyczniejszy od majtającej się przy boku torby. Nie wszystko o czym mówią w internetach jest tak błyskotliwe na jakie wygląda. Zwłaszcza na kanale SurvivalTech ;) .
redaktor_naczelny
dziennik84.wordpress.com
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 162
Rejestracja: 05.05.2016, 17:47

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Piotr » 08.07.2016, 03:13

Dziennik84 pisze:Nie zmienia to jednak faktu, że stricte do ucieczki plecak będzie wygodniejszy i praktyczniejszy od majtającej się przy boku torby. Nie wszystko o czym mówią w internetach jest tak błyskotliwe na jakie wygląda. Zwłaszcza na kanale SurvivalTech ;) .
Torba BOB jest też dostatecznie wygodna (zakładając, że nie przeładujesz jej bzdurami typu miliard gadżetów "bez których nie możesz żyć"). Zakładasz, że "zestaw ucieczkowy" to zestaw do powiedzmy samotnego uciekania biegiem przez 20km przed bandą przysłowiowych zombiaków, ale taki scenariusz jest znacznie mniej prawdopodobny niż powiedzmy konieczność szybkiej ewakuacji z płonącego domu gdy na przykład żona się zatruła spalinami i jest nieprzytomna (trzeba ją wynieść) i "uciekanie" kończy się 50m od domu.
Miałem też kiedyś przypadek, że szedłem po zamarzniętym jeziorze i się pode mną lód załamał - na szczęście było płytko (około 1,5 metra) i nie byłem sam (koledzy pomogli się szybko wydostać), ale od tamtej pory bardzo sobie cenię plecak z systemu Alice z możliwością natychmiastowego wypięcia się z uprzęży (zajmuje to ułamek sekundy bez potrzeby przekładania rąk przez szelki i "motania się", co może być trudne zwłaszcza jeśli ma się mało miejsca), torbę można w każdej chwili bez problemu zrzucić (łatwiej jest też się z nią przecisnąć na przykład przez małe okienko w toalecie, jakiś szyb/kanał wentylacyjny, właz na dach itp. bo puszczasz ją "przodem" jednocześnie cały czas mając ją na sobie). Łatwiej jest też torbę BOB wozić w samochodzie (gdy jedziesz sam, to na przykład na miejscu pasażera) i w razie jakiegoś wypadku, wpadnięcia do rzeki itp. zabrać ją szybko ze sobą czy na przykład wypchnąć przez okno w tonącym czy płonącym samochodzie.
Plecak jest tylko wygodniejszy do noszenia długodystansowo (i gdy nosisz duży ciężar :D) ale... tu wiedza i doświadczenie ma przewagę nad sprzętem, w razie czego robisz stelaż z patyków i nosisz wygodnie torbę (lekką! :D) na plecach a czym więcej umiesz tym mniej klamotów musisz nosić :D

A z gości z SurvivalTech bym się nie naśmiewał, doświadczenie mają (pewnie większe niż Ty - bez urazy :D), choć mają zupełnie inne podejście do przetrwania (nie skupiają się na "problemach" typu "jak zasilę tablet z grami gdy się dzieciak będzie nudził", bo zamiast tego wolą odpowiednio wychować dzieciaki aby nie dość że się nie nudziły bez zabawek, to jeszcze były przydatne rodzicom podczas sytuacji kryzysowej, ognisko rozpalą i przypilnują żeby nie zgasło, wachtę będą trzymać gdy tatuś będzie musiał się chwilę przespać, wodę i jedzenie dla siebie sami poniosą itp.).
Awatar użytkownika
Aerlin
Posty: 166
Rejestracja: 06.05.2016, 11:27

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Aerlin » 08.07.2016, 12:29

Piotr już właściwie wyczerpał temat tego, co sam bym odpisał. Torba na zestaw ucieczkowy jest po prostu bardziej przemyślaną formą. Wynika to stricte z idei BOB'a, który ma wystarczyć na w najgorszym razie parę dni, w których jedynym celem będzie wydostanie się z miejsca niebezpiecznego do zapasowego miejsca bezpiecznego. W związku z czym realnie potrzeba śmiesznie mało rzeczy "survivalowych", a może się zdarzyć, że będzie trzeba wziąć coś nieprzewidzianego. Plecak to mocno uniemożliwia, torba już nie tak bardzo. Właściwie BOB'a przy odrobinie zastanowienia w okresie letnim można by zmieścić w solidnej nerce...

A nie wiem kogo w Polsce namaściłbyś na bardziej godnego zaufania w temacie niż chłopaków z SurvivalTechu... Koniecznie z Polski, bo uwarunkowania np. USA są zupełnie inne i ślepe wzorowanie się na ich rozwiązaniach jest po prostu bezsensu.
Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 162
Rejestracja: 05.05.2016, 17:47

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Piotr » 08.07.2016, 17:11

Aerlin pisze:A nie wiem kogo w Polsce namaściłbyś na bardziej godnego zaufania w temacie niż chłopaków z SurvivalTechu... Koniecznie z Polski, bo uwarunkowania np. USA są zupełnie inne i ślepe wzorowanie się na ich rozwiązaniach jest po prostu bezsensu.
Bez przesady, ja bym na przykład wyżej umieścił Jacka Pałkiewicza, Marka Kamińskiego (to tak z tych znanych medialnie) i wielu innych. Nie uważam SurvivalTechu za najlepszych w Polsce, ale uważam ich za bardzo dobrych. Tu na przykład są "dylematy" co zabrać do zestawu ucieczkowego, czy torba czy plecak itp. a goście sobie urządzili pieszy marsz ze Świnoujścia do Helu gdzie założeniem było "wszystko ma się zmieścić w torbie foliowej z Biedronki i nic nie kupujemy po drodze", tu na forum będą teoretycy "wiedzący lepiej" czy torba czy plecak i co ma się w niej znaleźć (a nigdy nie wyszli z nim z domu na dłużej niż 48h) a tam są goście którzy spróbowali faktycznej wędrówki i to bez plecaka czy fachowej torby przez 9 dni i 380 kilometrów:
https://www.youtube.com/watch?v=uOBezpxPY_k
https://www.youtube.com/watch?v=6ahhjal6eeY
tu będą na przykład spece od hipotermii piszący posty w kapciach zza biurka a tam będą goście, którzy rzeczywiście testują warianty oraz poznali swoje organizmy:
https://www.youtube.com/watch?v=nYJwtFGwKNs
https://www.youtube.com/watch?v=iZ6DARgNKXQ

Z powodów powyższych mimo że nie uważam ich za absolutnie najlepsze możliwe źródło w temacie, to jednak uważam za źródło bardzo dobre i mam do nich szacunek za podejście, czyli najpierw testy (terenowe a nie garażowe) i zdobycie osobistego doświadczenia, potem refleksja co działa a co nie a dopiero na końcu artykuł czy film (a nie jak u niektórych nieskończone rozważania teoretyczne aby potem "idealnego wariantu opracowanego po miesiącach rozważań nad kartką papieru" nigdy nie zweryfikować :D)
Awatar użytkownika
Aerlin
Posty: 166
Rejestracja: 06.05.2016, 11:27

Re: Zestaw Ucieczkowy

Post autor: Aerlin » 08.07.2016, 21:50

Piotr pisze:Bez przesady, ja bym na przykład wyżej umieścił Jacka Pałkiewicza, Marka Kamińskiego
No dobrze, trochę zbyt duży skrót myślowy zastosowałem :P
Odpowiedz