Dzisiaj byłem ostatni raz w Biedronce. Wybrałem porę dnia gdzie jest mało ludzi i się nie pomyliłem. Kupiłem bierzące rzeczy i oczywiście wszystko w rękawiczkach robiłem aż do wyjścia z kasy tez samoobsługowej płacąc kartą. Od tej pory zaczynam robić zakupy tylko w wiejskim sklepiku, ale tez tylko pieczywo i to zapakowane w worku.