Zalecane produkty do zapasów żywności.
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Do listy pierwszej dodałbym jeszcze ziemniaki ,czosnek i cebulę.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 28.04.2016, 16:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Osobiście uważam, że do robienia tego typu list bardziej nadaje się Encyklopedia na skrypcie MediaWiki (którą każdy z Was może edytować jak Wikipedię), ale śmiało dorzucajcie tu swoje propozycje. W ostateczności sami możemy opracować taką listę.
1/2 ekipy Domowego Survivalu
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
W tym wątku jest tylko jedna lista tak dla porządku
Poprosiłem kolegę djans o założenie osobnego wątku z listą "specjalizowaną" zwaną także listą numer dwa
@amzel
Nie wyobrażam sobie codziennego gotowania bez ziemniaków, czosnku i cebuli (co nie znaczy że jem codziennie).
Ale proponowane przez Ciebie produkty raczej nie nadają się na długoterminowe przechowywanie poza tym w większości polskich domów i tak są w ciągłej rotacji. W sezonie ląduje u mnie worek ziemniaków i cebuli ale raczej tylko jako zapas zimowy a nie strategiczny
Więc proponuję nie dopisywać.
Przypominam.
Kopiujemy tylko listę z poprzedniego posta i dopisujemy swoje propozycje z numerem porządkowym.
Pod tak uzupełnioną listą można dopisać uzasadnienie ale nie jest to konieczne.
0. Woda
1. Mąka
2. Kasza (jaglana,gryczana, peczak)
3. Ryż
4. Makaron
5. Sól
6. Cukier
7. Olej rzepakowy
8. Fasola sucha
9. Fasola czerwona/biała konserwowa
10. Puszki mięsne
11. Puszki rybne
12. Miód
13. Olej lniany
14. Mięso suszone
15. Zioła I przyprawy
16. Tabasco sos
17. Kostki rosołowe
18. Koncentrat pomidorowy
19. Ocet
20. Masło orzechowe
21. Orzechy
22. Suszone owoce (rodzynki, daktyle i inne)
23. Kisiel/budyń
24. Gorący kubek
25. Zupy w proszku
26. Groch suchy
27. Soczewica sucha i konserwowa
28. Czekolada
29. Pieczarki w puszce
30. Drożdże
31. Konfitury /dżem
32. Kawa
33. Herbata
34. Pieczywo suche, lekkie
35. jaja w proszku
36. Suszone warzywa
37. Puszki/słoiki ze smalcem
38. Kakao
39. Spirytus/bimber/woda gadatliwa
40. Tytoń/liquid do ep
41. chałwa
42. mleko UHT (6 miesięcy przydatności, ale można rotować)
43. mleko w proszku
edyta
Dopisałem jeszcze produkty które proponował kolega djans a których nie było w zestawieniu oraz swoje bieżące pomysły.
Poprosiłem kolegę djans o założenie osobnego wątku z listą "specjalizowaną" zwaną także listą numer dwa
@amzel
Nie wyobrażam sobie codziennego gotowania bez ziemniaków, czosnku i cebuli (co nie znaczy że jem codziennie).
Ale proponowane przez Ciebie produkty raczej nie nadają się na długoterminowe przechowywanie poza tym w większości polskich domów i tak są w ciągłej rotacji. W sezonie ląduje u mnie worek ziemniaków i cebuli ale raczej tylko jako zapas zimowy a nie strategiczny
Więc proponuję nie dopisywać.
Przypominam.
Kopiujemy tylko listę z poprzedniego posta i dopisujemy swoje propozycje z numerem porządkowym.
Pod tak uzupełnioną listą można dopisać uzasadnienie ale nie jest to konieczne.
0. Woda
1. Mąka
2. Kasza (jaglana,gryczana, peczak)
3. Ryż
4. Makaron
5. Sól
6. Cukier
7. Olej rzepakowy
8. Fasola sucha
9. Fasola czerwona/biała konserwowa
10. Puszki mięsne
11. Puszki rybne
12. Miód
13. Olej lniany
14. Mięso suszone
15. Zioła I przyprawy
16. Tabasco sos
17. Kostki rosołowe
18. Koncentrat pomidorowy
19. Ocet
20. Masło orzechowe
21. Orzechy
22. Suszone owoce (rodzynki, daktyle i inne)
23. Kisiel/budyń
24. Gorący kubek
25. Zupy w proszku
26. Groch suchy
27. Soczewica sucha i konserwowa
28. Czekolada
29. Pieczarki w puszce
30. Drożdże
31. Konfitury /dżem
32. Kawa
33. Herbata
34. Pieczywo suche, lekkie
35. jaja w proszku
36. Suszone warzywa
37. Puszki/słoiki ze smalcem
38. Kakao
39. Spirytus/bimber/woda gadatliwa
40. Tytoń/liquid do ep
41. chałwa
42. mleko UHT (6 miesięcy przydatności, ale można rotować)
43. mleko w proszku
edyta
Dopisałem jeszcze produkty które proponował kolega djans a których nie było w zestawieniu oraz swoje bieżące pomysły.
_________________
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Bo trzeba mieć jaja by iść z podniesionym czołem gdy inni plują Ci w twarz za twoje przekonania.
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Może masz rację ale ja do dziś mam ziemniaki i cebulę które to kupiłem na jesieni i mają się całkiem dobrze.
Dodam jeszcze że mieszkam w bloku z centralnym ogrzewaniem.
Nawet jeżeli część ziemniaków wyrzucić będę musiał to wiele nie stracę bo kosztowały pięć razy taniej niż te obecnie.
Może nie wiesz ale i ziemniaki i cebula mogą być bez problemu przez rok przechowywane.
I jeszcze coś -cebula suszona nie przechowuje się na dłużej od świeżej.
Pozdrawiam.
Dodam jeszcze że mieszkam w bloku z centralnym ogrzewaniem.
Nawet jeżeli część ziemniaków wyrzucić będę musiał to wiele nie stracę bo kosztowały pięć razy taniej niż te obecnie.
Może nie wiesz ale i ziemniaki i cebula mogą być bez problemu przez rok przechowywane.
I jeszcze coś -cebula suszona nie przechowuje się na dłużej od świeżej.
Pozdrawiam.
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
I tak jeszcze dodam :
Soczewica bez wzgledu na kolor ma praktycznie takie same właściwości ,ale różni się czasem gotowania.
Zawiera jednak dużo molibdenu ,który może mieć wpływ na nasze zdrowie kiedy będziemy jej dużo i przez
dłuższy czas jedli.
Uwaga na grykę bo nie jest zalecana dla niektórych osób.
Na upieczenie chleba na drożdżach potrzeba trzech godzin a na zakwasie pięciu dni,co nie przeszkadza
aby zapoznać się z tym jak robi się zakwas.
Pozdrawiam .
Soczewica bez wzgledu na kolor ma praktycznie takie same właściwości ,ale różni się czasem gotowania.
Zawiera jednak dużo molibdenu ,który może mieć wpływ na nasze zdrowie kiedy będziemy jej dużo i przez
dłuższy czas jedli.
Uwaga na grykę bo nie jest zalecana dla niektórych osób.
Na upieczenie chleba na drożdżach potrzeba trzech godzin a na zakwasie pięciu dni,co nie przeszkadza
aby zapoznać się z tym jak robi się zakwas.
Pozdrawiam .
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Tam nie pamiętam, czy akurat pięciu (nie ja piekę), ale i tak tylko pierwszy raz. Na następne pieczenia już mamy zakwas zrobiony.
Z drugej strony mi zawsze nieotwierane drożdże piekarskie po jakimś tam czasie w lodówce się psują. Z jakimiś zapasami strategicznymi mótłby być problem.
Zresztą i tak bym raczej wyrabiał podpłomyki a'la tortilla (to akurat umiem i trwa krótkotrwałej), niż wypiekał jakieś wyrastające ciasto.
Z drugej strony mi zawsze nieotwierane drożdże piekarskie po jakimś tam czasie w lodówce się psują. Z jakimiś zapasami strategicznymi mótłby być problem.
Zresztą i tak bym raczej wyrabiał podpłomyki a'la tortilla (to akurat umiem i trwa krótkotrwałej), niż wypiekał jakieś wyrastające ciasto.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 16.07.2016, 10:23
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Dobry wieczór
"Tam nie pamiętam, czy akurat pięciu (nie ja piekę), ale i tak tylko pierwszy raz. Na następne pieczenia już mamy zakwas zrobiony."
Nie, nie mamy zakwasu na następne pieczenia. Zakwas trzeba pieczołowicie odtwarzać, regularnie dokarmiać i trzymać w przyjaznych warunkach. Zakwas nie bierze się z niczego - trzeba mieć mąkę nie tylko na chleb, ale i na zakwas. W warunkach domowych, jeśli pieczemy 2 - 3 formy keksówki chleba, cykl zajmuje właśnie około tych pięciu dni, ale te 2 - 3 chleby spokojnie wystarczą na ten tydzień nawet dla pięcioosobowej rodziny (a przechowywać taki chleb można spokojnie do dwóch tygodni). W zasadzie można przyjąć więc, że bez znaczenia, czy odtwarzasz zakwas z resztki pozostałej po pieczeniu, czy hodujesz od zera.
Można oczywiście hodować zakwasu więcej, ale wymaga to odpowiednio więcej miejsca i mąki.
"Z drugej strony mi zawsze nieotwierane drożdże piekarskie po jakimś tam czasie w lodówce się psują. Z jakimiś zapasami strategicznymi mótłby być problem."
Dla kogoś, kto chce długo przechowywać drożdże, jedyną metodą jest posłużenie się drożdżami suchymi - ze spożywczymi w takim stanie się co prawda nie spotkałem, ale w tej formie sprzedaje się drożdże piwowarskie (biologicznie to w zasadzie to samo zwierzę). Oczywiście cena jest diametralnie inna - sto gramów drożdży spożywczych to wydatek pomijalny, zaś sto gramów suchych piwowarskich będzie kosztować od 100 zł. A uwodnione drożdże trzeba już niestety przechowywać w lodówce.
Tyle.
"Tam nie pamiętam, czy akurat pięciu (nie ja piekę), ale i tak tylko pierwszy raz. Na następne pieczenia już mamy zakwas zrobiony."
Nie, nie mamy zakwasu na następne pieczenia. Zakwas trzeba pieczołowicie odtwarzać, regularnie dokarmiać i trzymać w przyjaznych warunkach. Zakwas nie bierze się z niczego - trzeba mieć mąkę nie tylko na chleb, ale i na zakwas. W warunkach domowych, jeśli pieczemy 2 - 3 formy keksówki chleba, cykl zajmuje właśnie około tych pięciu dni, ale te 2 - 3 chleby spokojnie wystarczą na ten tydzień nawet dla pięcioosobowej rodziny (a przechowywać taki chleb można spokojnie do dwóch tygodni). W zasadzie można przyjąć więc, że bez znaczenia, czy odtwarzasz zakwas z resztki pozostałej po pieczeniu, czy hodujesz od zera.
Można oczywiście hodować zakwasu więcej, ale wymaga to odpowiednio więcej miejsca i mąki.
"Z drugej strony mi zawsze nieotwierane drożdże piekarskie po jakimś tam czasie w lodówce się psują. Z jakimiś zapasami strategicznymi mótłby być problem."
Dla kogoś, kto chce długo przechowywać drożdże, jedyną metodą jest posłużenie się drożdżami suchymi - ze spożywczymi w takim stanie się co prawda nie spotkałem, ale w tej formie sprzedaje się drożdże piwowarskie (biologicznie to w zasadzie to samo zwierzę). Oczywiście cena jest diametralnie inna - sto gramów drożdży spożywczych to wydatek pomijalny, zaś sto gramów suchych piwowarskich będzie kosztować od 100 zł. A uwodnione drożdże trzeba już niestety przechowywać w lodówce.
Tyle.
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
W hodowaniu zakwasu chodzi o uzyskanie pewnego procesu enzymatycznego przeprowadzanego przez bakterie i dzikie drożdże. Jak zostawimy część zakwasu starego, to mamy już jakąś bazę i katalizatory.
Gdyby chcieć użyć suchych drożdży do pieczenia, to też je trzeba przygotować odpowiednio. Jak się robi winy, czy piwo, to najpierw z tych suchych przetrwalników trzeba wyhodować żywą, aktywną kolonię mikroorganizmów. Właśnie dlatego drożdże w kostkach się psują.
Zakwas żywy, potrzebny do rozmnożenia mikroorganizmów przed pieczeniem przechowuje się w lodówce tygodniami. Można go też wysuszyć i sproszkować.
Czyli w sumie podobnie, jak z drożdżami kupnymi, a plus taki, że na początek wystarczy po prostu mąka.
Gdyby chcieć użyć suchych drożdży do pieczenia, to też je trzeba przygotować odpowiednio. Jak się robi winy, czy piwo, to najpierw z tych suchych przetrwalników trzeba wyhodować żywą, aktywną kolonię mikroorganizmów. Właśnie dlatego drożdże w kostkach się psują.
Zakwas żywy, potrzebny do rozmnożenia mikroorganizmów przed pieczeniem przechowuje się w lodówce tygodniami. Można go też wysuszyć i sproszkować.
Czyli w sumie podobnie, jak z drożdżami kupnymi, a plus taki, że na początek wystarczy po prostu mąka.
Ostatnio zmieniony 16.07.2016, 21:52 przez djans, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysztof Lis_DS
- Posty: 81
- Rejestracja: 28.04.2016, 16:15
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Są do kupienia drożdże "instant", poniżej 1,50 zł za opakowanie. Wychodzi jeszcze drożej, niż te piwowarskie, ale to inna historia.Dziad z lasu pisze:Dla kogoś, kto chce długo przechowywać drożdże, jedyną metodą jest posłużenie się drożdżami suchymi - ze spożywczymi w takim stanie się co prawda nie spotkałem, ale w tej formie sprzedaje się drożdże piwowarskie (biologicznie to w zasadzie to samo zwierzę).
Lars z Karalucha sprawdzał ostatnio takie drożdże 10 miesięcy po terminie:
http://survivalistneo.blogspot.com/2016 ... yeast.html
Re: Zalecane produkty do zapasów żywności.
Suche drożdże przechowywane z dala od słońca i wilgoci to i spokojnie 2 lata wytrzymać mogą, o ile nie więcej.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur.